Ja jedynie na giełdzie po kwiatki do donic, szczęśliwie etap śmigania po szkółkach mam już za sobą - prawdę mówiąc są rośliny, które teraz najchętniej bym wyrzuciła bo kłopot mam z ich skomponowaniem i gust mi się przez te 3 lata mocno zmienił.
Nigdy nawet gałązeczki nie przycięliśmy, prawie idealne kulki rosną - tylko nie wiem czemu nie są równe kilka ma korony bez mała dwukrotnie większe niż pozostałe.
Ewcia, ja kupowałam we wrześniu 2015 jako dorodne okazy, napisałam, że się zbierają bo jak co roku przymrozek je ściął gdy już młode listki miały i musiały znowu od zera ruszać.
W tym roku zdecydowanie bardziej poświęcam się części użytkowej ogrodu, zawsze chciałam mieć, bo nie ma jak wyskoczyć do ogródka i przynieść wszystko swoje do zupy i radość dziecka z zebranych owocków
Ciekawa jestem tych Twoich topów, dla mnie w takiej trójce też będą Krzyśki i Globemastery, nad 3 pozycją musiałabym się zastanowić, lubię Purple Sensation, ale w tym roku wybitnie krótko kwitły.