O widzisz nie mam tej róży.Ale ładna jest.
Ja też kilka czosnków kupiłam.
Już posadzone mam.
Bardzo piękny ten niebieski obrazek z motylkiem,Taki artystyczny.Suuper co to wyszło!!
WAW!!
Dużo masz tej werbeny.Pięknie wygląda.
A ja w tym roku nie ma .Nic mi nie wzeszło
Drzewa są już od dwóch lat (to jabłonie Royalty) ale chyba faktycznie do zdjęć się nie załapywały
Rabata ze świdośliwami częściowo rozkopana z dziurami po wykopanych wrzosach, częściowo usuniętą korą, fajnie by było ją dokończyć, ale mam wątpliwości, czy mi się to uda.
Aniu, to ekspresik z tym sadzeniem - a ja boję się, że nornice mi pożreją i będę sadzić późno - prztestowałam to już w ubiegłym roku.
Wszystkie werbeny są z siewek, powyrastały gdzie popadnie, część przesadzałam, część powyrywałam - wszyscy mówią o niej, że to zemsta ogrodnika, ale jak kwitnie to nie sposób przejść wobec niej obojętnie.
Tej wiosny wszystkie śmieci ogrodowe wylądowały na spodzie skrzyń na warzywa.
Za rok będzie tego znacznie więcej i będzie problem - najlepiej byłoby to czymś poszatkować i dodać do kompostu, ale takiej cudownej maszynki nie posiadam