Ta ścieżka nie bedzie jakoś intensywnie użytkowana, więc eM ubił tylko mocno ziemię (ma taki ubijak ciężki zrobiony), na to włóknina i krawężniki a pomiędzy nie kamień.
I jak czysto u Ciebie?
Bo nie jestem jedyna w Orzeszu z ćmą, Magda też zgłaszała, że u niej jest.
Niestety od momentu gdy zauważyłam ciągle było deszczowo, dwa razy pryskałam Lepinoxem a potem deszcz przeleciał, wczoraj poprawiłam Mospilanem.
Najtrudniejsze z tulipanami to przeczekać te tygodnie gdy liście zasychają, ale co rok jakoś to przechodzę, więc i teraz jakoś to będzie.
mam tyle bukszpanów, że na razie nawet nie powstała taka myśl w głowie, żeby się ich pozbyć, ale wiem, że łatwo nie będzie je utrzymać w dobrej kondycji.
Tulipanom trochę zaszkodziła ta upalna końcówka kwietnia, za to chłodny maj pozwala cieszyć się nimi nadal, lubie na nie spoglądać przez okna
Co do ścieżki to plany są jeszcze bardziej rozbudowane bo chcę wokół niej po obu stronach rabaty trawiasto jeżówkowe, ale musze mierzyć siły na zamiary, bo czasu nie ma na te realizacje, więc może jesienią zacznę wycinać trawę a nasadzenia zrobię już przyszłą wiosną.