To faktycznie na odwrót. Ja w tym roku nie nawoze niczego, bo niektóre tuje zaczęły mieć objawy przenawozenia i się przestraszyłem. 5 lat nawozenia musi wystarczyc na jakis czas.
Też myślę, że i sekatory i nożyce akumulaturowe i żywopłotowe będą u mnie w ciągłym zastosowaniu i ich zakup nie będzie chybionym wydatkiem. Poza bukszpanami od ubiegłego roku przybyło mi masę traw i lawendy - będzie co robić.
Do cięcia traw nie mam jeszcze żadnego sprzętu, więc cieszy mnie, że te nożyce z powodzeniem stosujecie też w tym celu.
Jeśli tylko wynik badania gleby wskaże, że możemy ją używać to na pewno wody już jej nie będziemy żałować
Jola, a czy Te jajeczka przepiórcze na Twoim wianku to prawdziwe czy sztuczne?
A jeśli prawdziwe, to czy zawartości z środka się jakoś pozbywałaś przed przyczepieniem ich do wianka?
Miałam wczoraj kupić, ale się wstrzymałam, bo nie wiedziałam jak się mam do nich zabrać
jest już tego trochę, gdybym tylko wiedziała w 2014, że w szarym żwirku białe będą słabo widoczne. W przyszłym roku dosadzę tam niebieskie iryski, powinno być lepiej.