a pryskalas czyms? Ja swoje polalam topsinem z konewki.moze to pomoglo.kapustki maja jeszcze male ale calkiem sporo.
Smardzy trz mam sporo ale jakoś jeść ich nie mam ochoty..

Też topsinem pryskałam, ale zrobię jeszcze powtórkę, bo po pryskaniu deszczowo było.

Tyle osób już napisało, że mają smardze, że stwierdzam, że to bardzo popularne grzyby

ja dzis smardze rzucilam pod noz kosiarki

no to już po smardzach, moje pewnie będą sobie rosły do czasu, aż je rozdeptam podczas jakichś prac na rabatach.

Ja w tym roku też dzielę sporo roślin, chociaż robiłem to do tej pory niechętnie, ale przecież w następnym roku będą już takie same, a dzięki temu można wprowadzić plan oszczędnościowy

ślimaki przez noc się nimi najadły....ślimakom smakują bardzo

Marta jeszcze ich nie przekreślaj, fakt blisko mieszkamy, ale tu nawet wystawa ma znaczenie.

Przerazilaś mnie tą wizytówką, zobaczymy ile się uda zrobić do końca sezonu, może wtedy pomyślę

Rabata przy wykuszu - tu jeszcze mam sporo pracy, wiąz zostanie zastapiony trzmielinami na pniu, do wykopania stipy, które nie przeżyły, do podziału szałwie i w końcu do rozsypania kamień. Teraz pierwsze skrzypce będą tu grały czosnki.