Aniu byłaś w moich "letnich stronach" ostatnio cały lipiec i sierpień spędzam niedaleko, a nad jeziorko na spacery chodzę
Piękny, z czystym powietrzem teren,
Nowa działeczka jak już ładnie oczyszczona - niedługo już będziesz projektować nowe nasadzenia - świetnie - duże poleeeeeeeeeeeee do popisu
Wacławie dziękuję .Sporo zrobione.A jeszcze sporo do zrobienia.W tym tygodniu mają jeszcze być prace.Sama jestem ciekawa jak będzie to wyglądało.Bo dopiero po tych pracach widać nowy areał.
My też kupiliśmy zakrzaczoną, zadrzewioną, zarośniętą, zachwaszczaną.I żadnych kontorów działki nie było widać. Tak samo mieliśmy, nie widać co kupione.
Teraz wreszcie coś zaczyna się wyłaniać.
A wiesz,ze i u mnie będzie staw.
Już w czwartek, jak nic nie stanie na drodze to będzie kopany.Najpierw druga cześć co została, wyrywana, karczowana, równana i ten staw,
Przez zimę będę myślała jak i co tam nad nim posadzić
Aurelko to znaczy nad Białym pewnie byłaś ??
O proszę. Jeziorko święte mniejsze, ale spokojniejsze i malownicze .
A ty jesteś z tego Piaseczna warszawskiego ?Czy lubelskiego ??
Dopiero w połowie jest teren na nowej działce oczyszczony .
ale mam nadzieję, że dalsze prace pójdą sprawnie i na koniec tygodnia będzie już teren lepiej wyglądał.
Będzie też mały staw.I będę przez zimę myślała jak i czym go obsadzić
Dla ciebie jeszcze widoczek jeziora święte
I coś z ogrodu listopadowego
Uczep jeszcze ładnie kwitnie.
Pelargonki też.Ale wczoraj już je zabrałam z ogrodu
Kiedy po zakupie działki operator koparki zapytał mnie; "no to jaki ma być ten staw, płytki czy głęboki?"
Odpowiedziałem: "aaa taki sobie, płytki, żeby woda była". Wykopał na głębokość 1 m.
Dość szybko najmowałem ponownie koparkę i kopałem głęboko: miejscami do 2 m. bo poprzedni się zamulił błyskawicznie. Woda się zbyt szybko nagrzewała i roślinność ( moczarka kanadyjska) momentalnie go opanowała.
Nie powtórz mojego błędu
Tak tak Aniu spędzam czas nad Białym, ale domek jest niedaleko Świętego, jak się przez lasek przejdzie to juz się Święte widzi a jestem z tego mazowieckiego
O ba, to niezła historię miałeś z kopaniem swojego stawu.
A jaki będzie staw.To już mąż ma się zająć.Ma nawet w planach zarybić, to chyba taki płytki nie będzie.
A jak o koparkach mowa.To takie zdjęcia z prac przy terenie znalazłam
A tu z jakimi drzewami musi sobie operator radzić.I wywozi na brzeg działki , na laki Sasiada działka też niedawno była tak robiona.A już ma trawkę na częsci dzialki
Zdjęcia z telefonu. to nie najlepszej jakości.
Ale historyczne dla nas będą
ciekawa jestem,czy jeszcze wtym roku mogę zasiać trawę ??
Prace jeszcze ileś dni zajmą .A tu idzie zimno.To nie wiem, czy siać ją potem ??
Czy na wiosnę ??
Aniu z całego serducha życzę aby nic na przeszkodzie tym planom nie stanęło. Woda w ogrodzie to skarb. I poprosimy relację.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Aniu ja bym raczej jakiś poplon posiała, na trawę to raczej za późno , za zimno,szkoda byłoby nasion gdyby nie wzeszła.Nawet z tym poplonem to trzeba by poczytać jaki ewentualnie?