Bylin nie widziałam , tylko ok. 1ha kilkudziesięciu gatunków iglaków, liściastych i krzewów i nie pytałam o byliny,widziałam tylko, że coś hoduje także w szklarniach.
____________________
między pasjamiJola - Między pasjami
Pokrętną drogą trafiłam i ja. Od dłuższego czasu poszukiwania czegoś w internecie kończą się zawsze na ogrodowisku i czyimś wątku. Do Ciebie przyprowadził mnie Louise Odier. Mam nadzieje na więcej zdjęć Tej pięknej róży.
Podobnie jak Ty, mieszkam w drewnianym domu. Twój ogród pełen kwiatów jest cudowny.
Poczytałam Twoją listę róż- będzie mnóstwo koloru w następnym roku a i tak masz wiele kwiatów...ja muszę się w tej kwestii poprawić bo brakuje mi koloru w moim ogrodzie...będę od Ciebie zgapiać jak u Ciebie róże zimują, to i u mnie powinny...
Witam Cię i dziękuję za miłe słowa.Z tym terenem, to jest zależy pod jakim kątem się patrzy.jak do pracy to wystarczająco dużo. A jak nowe chciejstwa to jeszcze więcej areału by się przydało.
Ja już iglaczków i liściastych raczej nie kupuję, nie mam już na nie miejsca.a bylinkę to zawsze jakąś się zmieści gdzieś
Kasiu,Trudno nie lubić róż, jak one takie piękne.Tak,Louise Odier tak jeszcze kwitnie
Aniu, witaj w moich progachPokrętną drogą czy, nie fajnie,że trafiłaś.
Louise Odier mam pierwszy sezon, ale to cudna róża, kwitnie ładnie i z małymi przerwami.
A domek to był pomysł i projekt mojego męża. Pierwotnie miał być murowany. Później plany zmieniliśmy
Po prostu kocham te wszelkie kwitnące i nie tylko.Lubię zmienność i kolory.Jak ogród żyje i zmienia się.
A zgapiaj ile chcesz, mnie innych ogrody też inspirują do różnych nasadzeń, przeróbek.
Oj jak pięknie...witaj Aniu. Chełm blisko mnie ale byłam zaledwie 2 razy na rekrutacji do SG z kuzynką Ona się dostała a ja dostałam etat Matki Polki hehehe. Zaznaczam i będę zaglądać na działkę na dębowym lesie Pozdrawiam