na ognisko się nie upieram, ale myślę, że skoro jest miejsce, to może jednak je zrobić?
Zawsze można je zrobić później ale z drugiej strony, instalacja nawodnienia będzie położona już niebawem, głupio by było, gdyby tryskacz wypadł w miejscu ogniska
Jeśli chodzi o żywopłot to ja ostatnio też sadziłam tuje tak aby siatkę zarosły bo paskudna i nie żal
Żywopłot grabowy u Basi boski więc nie ma się co zastanawiać i graby sadzić Jeśli chodzi o pryskanie to faktycznie pryska się na zielone inaczej nie zadziała i szkoda pieniędzy i zdrowia.
jeśli pryskać to tylko na zielone! jak urosną przynajmniej 2 listki. Stawiam, że to będzie marzec/kwiecień.
Grab będzie wzdłuż drogi gminnnej czyli dolny brzeg pliku. Po przeciwnej stronie, od sąsiada, jeszcze nie wiem, będę podążaćza planem, a na stronie prawej pliku jeszcze nikt działki nie wykupił więc się nie pali.
Grab już wstępnie zamówiony, na razie niewielkie sadzonki (50-80cm) ale nigdzie się nie spieszy, za kilka lat urośnie. Póki co, jest mata wiklinowa a od drugiej strony płotu posadziłam forsycje.
Ognisko musi być albo, gril Altana bez jedzenia? W tym miejscu ok. Ja jakoś jednak wolę te Basine wizualizacje na wprost a nie rzut z góry. Te kropki to obrys skarpy?
mąż sobie już kupił wędzarnię (już wędzi, że hej) i na bank będzie kombinował z grilem gazowym.
Teraz mamy przenośny, klasyczny blaszak
kropki to chyba ścieżka
obrys skarpy wypada tak teraz mniej więcej ale raczej go przesuniemy do płotu. Więc tak, jak ciemniejsza zieleń wypada. Na pewno musi być wyżej od jodły do katalpy. To duże drzewka, dopiero co posadzone, więc ich nie ruszamy.