Nie jestem tancerką ale trenuje już 5 lat... jakoś tak chciałam przełamać strach przed tańcem w parach Ubolewam tylko nad faktem, że mąż mój nie chce podzielać ze mną pasji, więc mam partnerów z przypadku -niestety i szkoda.

Kochanie Kocham i obiecuje sobie co roku wrócić do kontynuacji nauki. Może w końcu w tym roku zalicze kilka jazd ehhh byłoby bosko.
Najlepiej jeździ mi się w Rączkach u Pana Alfreda Strychalskiego (kierunek Włoszczowa). Uwielbiam tamte strony ale też nie za bardzo mi po drodze Konie mnie uspokajaja i jakoś wprowadzają w stan, że mam łzy w oczach jak je widzę. Zresztą Kocham zwierzęta - prawie wszystkie. Ostatnio na działce zaczynam się nawet do pająków przekonywać

Jeśli chodzi o moją stara trawke to będę musiała zrobić teraz jakiś oprysk na dwuliscienne bo mam wysyp chwastów. Kupiłam juz fiskarsa ale to jest syzyfowa praca.

Widły angielskie są idealne do kopania Moje juz na kamieniach miały pokrzywione zęby ale jeszcze są wszystkie. Do wyrownywania juz przygotowanego podloza Mąż mi kupił wał bo jakoś z deską mi to źle szło... Jedyny patent to dwie kantówki mam połączone w krzyż i to mi służy do wygładzania nawierzchni aby zniwelować goreczki...
Mój M jak widzi, że trafię na kamień to od razu siada i czeka az skoncze kopac bo idę jak po nice do klębka bez opamiętania
Niestety dzien konia musi byc bo z wielu powodów nie powinnam sie za bardzo forsowac co raczej jest nie do uniknięcia

Dajano, ależ pięknie napisałaś
i witam w klubie zakochanych w koniach ja niedaleko działki mam 2 stadniny i w ubiegłym roku wreszcie zaczęłam spełniać swoje marzenie i nie tylko głaszczę ale i uczę się jeździć konno
pisałaś u Pauliny o hortkach
ja kupiłam właśnie limkę bo po pierwsze była najtańsza a po drugie chyba raczej jest bezproblemowa w uprawie

Kurcze wszystko w biegu, nawet tutaj pisanie a potem ciągle poprawiam.... ehhh

Dzisiaj na szybko kilka zdjęć z działki i kilku roślinek

Ekipa zajęła się kamieniem pod parking i jego rozrzuceniem. Jutro cd



Dodatkowe chodniczki tez się robią


Róże okrywowe Swany


Jedna The Fairy


Moje niby szmaragdy hmmm



Dwie róże: Novalis i parole


Róża Ciocia Jasia po lewej - na dżem i Róża Teściowa, a po środku lubczyk dla meza


Podobno Trojkolorowy hibiskus Pan Janek


Sosny czarne


Te zonkile i tulipany uchwały się przy ingerencji w teren


Jesienią posadzonych kilka cebulek mile zaskoczyly



Róże okrywowe sztuk dwie: bonica, poza tym novalis, parole i herkules....


Niektóre roślinki mają imiona, a to dlatego aby pamiętać od kogo je dostałam

Potańczylam dzisiaj mmmm i choc troszkę nieudolnie bo Ciutkę nie pamiętam ukladow ale było super. Mam rewelacyjna ekipę i uwielbiam się z nimi spotykać.
Jutro cd prac a Ja na razie mam pauze. Poczekam sobie aż ekipy się wyprowadza i będzie można wrócić do pracy.

Zapomniałam się pochwalić. Kupiłam sobie 6 sztuk borówki amerykańskiej po 2 różne odmiany tj. Bluecrop, Chandler i Spartan.
Jak juz do mnie dojadą będę zastanawiała się gdzie dokładnie je ulokować na działce...

Oo,świetne zakupy. Borówki to przepyszne owoce. Pamiętaj tylko, żeby odpowiednio przygotować glebę.

Ta część ogrodu jest przeznaczona dla drzewek i krzaków Owocowych. Jak do tej pory rosną od roku dwie śliwy a w tym roku posadziłam dwie grusze. Czekam również na borówkę am. i zastanawiam się czy miejsce za gruszami będzie dla nich dobre?
Chciałabym na jesień jabłonki: kosztela + Zapylacz. Nie wspomnę o wiśni i czereśni ale w tym temacie poczekam sobie jeszcze!

Karol jakieś wskazówki ? będę wdzięczna

Może i ja kiedyś znajdę u siebie miejsce na borówki

Korę masz przekompostowaną? Borówki lubią glebę kwaśną, stanowisko słoneczne to chyba dobrze byłoby wymieszać torf kwaśny z ziemią rodzimą i na wierzch nasypać im kopczyki z trocin (do najbliższego tartaku jechać i woreczek zebrać )

Korę mam z castoramy.... ale jak tylko przyjadą będę szukała i mieszał dla nich podłoże. Czy mogę zrobić ściółke wierzchnia z kory?