Kasiu jesteś tancerką? To było moje największe pragnienie od dziecka ,niestety niespełnione zawodowo, ale jako pasja owszem .No proszę następna wspólna rzecz
jeszcze napisz ze kochasz konie to się uśmieję
Pytasz o trawę? aby tak wyglądała pracowałam nad nią od wiosny do końca lata .Tworzę trawę partiami .Przekopuje spory kawał ziemi na pół metra głęboko ,usuwam każdy chwaścik .Przekopuje widłami angielskimi ,szpadlem nie dałabym rady. Poza tym widły idealnie wyrzucają chwasty na wierzch .Po przekopaniu wyrównuje teren ,grabie ,dopieszczam
po czym ugniatam deską glebę i czekam aż wykiełkują następne chwasty .Następnych już jest dużo mniej, ale jednak są .Po trzecim razie sieje trawę ,robię to ręcznie, a nasiona przykrywam ziemią, dosłownie na kolanach przyklepując ją łapkami Podlewam tak ustawionym strumieniem aby nie zmyć ziemi spod nasion .Należy zachować wilgoć i nie dopuścić do przesuszenia nasion .Nie chodzę po tym kawałku dopóki nie skoszę jej po raz pierwszy .Każdego dnia podlewam bardzo dokładnie Trawa szybko się korzeni a kiedy gęstnieje i robi się mocna przechodzę do następnego kawałka Tym sposobem nie musze już wracać do tego co raz już zrobiłam. Zdarza się pojedynczy chwast ale szybko go wyrywam nie pozwalając mu się rozrosnąć Nawet jeśli gdzieś tam zdarzy się chwaścik to systematyczne koszenie go zniszczy. Nie mam siły na powroty dlatego tak wolno się grzebie i robię dokładnie . Poza tym wszystko robię sama, maż mi nie pomaga bo nie może z powodów zdrowotnych .Piękny trawnik wymaga bardzo dużo pracy aby był ozdoba ogrodu Nie planuje dużej ilości trawnika bo moje siły niebawem mogą się skończyć i co wtedy zrobię
. O ile mniejszy problem mam z prostym w miarę terenem to już skarpy i podwyższenie terenu o 5 m będą dla mnie niezłą zagwózdką. Na razie działam nizej .W mojej głowie widze swój ogród ,ale nie dana mi była umiejętnośc rysowania Nie potrafię przenieść tego na papier
Tym jednak nie będę się martwic na zapas .Widzę ze jesteś tez zaprawiona w boju i nie należysz do leżących na kanapie .Masz temperamencik
tancerka nie nie może mieć inaczej .
Lecę do domu, ja mam dzisiaj dzień konia w pracy w domu niestety takich dni nie mam póki co .Miłego dnia