Jak ja dobrze rozumiem, o czym piszesz i co czujesz.
Czymże byłoby życie bez marzeń i prób ich realizacji. Co z tego, że czasem owe próby kończą się niepowodzeniem. Więcej się nauczyłam popełniając błędy niż odnosząc sukcesy.
PS. W tym Twoim ogrodzie czułabym się jak u siebie. Tylko basenu u mnie brak. Za dużo dziczy za płotem.

A jak postępy budowlane? Co tam teraz macie na tapecie?
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz