Popieram! Cisy doskonale nadają się do formowania. Chyba nie po to kupiłaś 7 nowych by wydawać takie okazałe Mirelko!. Będziesz miała całkiem sporą kulkę i całkiem spory stożek. Lubisz i nie boisz się ciąć . Cisy znakomicie "odbijają" zielonym nawet od łysego. Wykorzystaj je! Aaaa, i Ewa-Anda dobrze pisze. Bylin nie wywalaj po trzech-czterech latach. Trzeba podzielic i odmłodzić i masz nie tylko darmowe, ale zahartowane i "przyzwyczajone" do warunków.
Edit: zdjęcia cisów są z przodu i z boku, jak potrzebujesz kulki to będą dwie piękne! Aż Ci zazdroszczę!
Ja po tej zimie tez się zastanawiam. Padły mi wszystkie wrzośce, a miały iść na robioną kwaśną. Teraz myślę czym je zastąpić...
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Mirelko
Nawet pół minuty bym się nie zastanawiała ... bierz nożyce w dłoń i tnij ... ja tak zrobiłam z moimi malutkimi cisami z żywopłotu ... a musze powiedziec, że Twoje ładniejsze ... i na kulkę i na stożek się nadają
Pytałaś mnie o kulki. Zachęcona właśnie wpisami u ciebie zakupiłam te tuje danica. Miałam tam mieć rododendrony,ale uznałam że 7 obok siebie to za dużo. Rozważałam bukszpany ale mam ich sporo i chorób się boję. Myślałam o cisie ale nie spotkałam. Ty masz dorodne okazy to formuj. Będą śliczne. Ja mam 2 stożki cisowe ale kupiłam już uformowane.