Dziewczyny dzisiaj odmłodziłam dwie rozplenice - pierwszy raz robiłam taki zabieg. Jak zwykle przeklinałam rabaty żwirowe.
Rozplenice z jednej strony nie wypuściły źdźbeł, więc je wykopałam, wycięłam uschłe i posadziłam ponownie. Zastanawiam się czy one się przyjmą?
Po tym odmłodzeniu wyglądają zdecydowanie gorzej od pozostałych - są klapnięte i straciły kolor
Mam kupione rozplenice, które czekają na posadzenie i biję się z myślami czy tych odmłodzonych klapniętych nie wymienić na nowe egzemplarze.
Kto ma doświadczenie w dzieleniu / odmładzaniu traw niech doradzi czy je wymienić

Tak wyglądają teraz

Ja dzieliłam tylko kostrzewę siną (z 6 szt. zrobiłam ponad 30 ) w zeszłym roku i wszystkie przetrwały choć dopiero w tym roku wyglądają ładnie. Rozplenic nie dzielilam jeszcze.

Hej Mirella - nadrabiam u Ciebie zaległości - "chwilę" nie było mnie na O.

Co do rozplenic to chyba średnio dobry czas na to. Najlepiej wziąć się za to póki nie obudziła się na dobre po zimie.

Parę lat temu zmuszona byłam jedną początkiem maja wykopać i dzielić - wyglądała podobnie, średnio się zbierała i w sumie 2-3 sadzonki padły reszta dała radę

Na razie bym zostawiła i podlewała wymienisz jak padnie...

To ja Cię może pocieszę - podobny zabieg na własnych rozplenicach - ja swoje dzieliłam - wykonałam w zeszłym tygodniu i żyją Trochę źdźbeł usxhło, ale są w cieniu (posadziłam do doniczek, bo miejsce docelowe jeszcze nie naszykowane) i pilnuję wilgotności.
Myślę, ze wszystko zależy od tego jakie korzenie im zostawiłaś. Ja starałam się wykopać z dość dużą bryłą korzeniową. Więc jeśli przy tym czyszczeniu nie uszkodziłaś bryły mocno, to sądzę, ze będzie ok
Aha - dzieliłam hameln.

Wiunia dobra jesteś z 6 sztuk - 30 szt

Angelika wymienić zawsze mogę, tylko zależy mi na tym, aby jesienią była dorodna już kępa i zdążyła się ukorzenić przed zimą.
Trudne to odmładzanie, dzielenie takie duże korzenie i twarda karpa. Już nigdy nie będę tego robić za ciężko jak dla mnie. Łatwiej wykopać i wymienić na nowe

moje rozplenice dzieliłam jakis m-c temu i tez kiepsko wygladają ...ale trudno ...nic nie wskazuje na to zeby mialy paść

nie wiem czym ty dzieliłas swoje ale mój M do dzielenia rozplenic uzywała takiej piłki ...elegancko szło ...polecam taka piłke

to przykład moja jest odrobine inna ale tego typu piła do dzielenia rozplenic bardzo pasuje
https://www.obi.pl/pily-i-pilniki/lux-pila-grzbietnica-do-drewna-350-mm/p/1382555


PS. dzis bym nie miała odwagi dzielic rozplenic ...ale skoro podjełas wyzwanie ......jakie sa takie sa ...zostaw na rabacie i czekaj ...wywalic zawsze zdązysz

Beatka trudno mi było sobie z tymi kępami poradzić. Korzenie ucierpiały. Musiałam kępę oczepać z ziemi, bo nie mogłam tej karpy przepołowić. Na koniec jeszcze dolne korzenie skróciłam, bo do dołka już mu się nie mieściły

Justyna mam takie podobne piły i kurka wodna nie pomyślałam, żeby tego użyć. Ciachałam łopatą i dużym ostrym nożem, ale bardzo ciężko szło. Ja już więcej też się za taką robotę nie będę zabierała. Te rozplenice sadziłam w zeszłym roku. Bardzo się zdziwiłam, że takie korzenie mają i takie twarde karpy - szok.

Mirelko odmładzanie niektórych traw to konieczność, jeśli nie będą odmładzane będą miały suche środki.
Mam wbity do głowy schemat zaproponowany przez Danusię
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/285-latwe-ogrodnictwo-jak-rozmnozyc-trawy
Wybrałaś trochę późną porę na rozmnażanie rozplenic, ale prognozy pogody nie zwiastują wysokich temperatur więc może nie będzie źle
Podlewaj je obficie codziennie przynajmniej przez tydzień, po tygodniu już będziesz widzieć czy się regenerują.
Moje doświadczenia dotyczą głównie turzyc, które dzielenie znoszą znakomicie nawet w środku lata, nigdy nie miałam strat
Ostatnio podzieliłam sleserie jesienną, dzielenie przeżyły nawet pojedyncze źdźbła, które odpadły luźno podczas dzielenia