Mirelko, trzeci raz się wpisuję. Mój komp dziś wariuje. Co sie rozpiszę, zamyka mi przeglądarkę i nie mogę wrócić do wpisu

Zatem krótko pochwalę metamorfozę zarówno ogrodu, jak i twoją. Nauczyłaś się słuchać rad innych, postrzegać ogród jako całość, przekonałaś się do wielu roślin, które zaprosiłaś do swojego ogrodu. O wszystko pięknie dbasz. Gratuluję.
Ciekawa jestem, jak twoje hortensje ogrodowe przeżyją te mrozy, o moje się martwię. Mam trzy, które dostałam w zeszłym roku. Zobaczę, jak mocno mróz uszkodził im pąki kwiatowe. U mnie było nawet -20 stopni.
Co do rysunku Danusi, przewertowałam naście stron jej wpisu i wyłączyła mi się przeglądarka. jak już ochłonę i przestanę się fochać na kompa, to postaram się odszukać. Zapisywałam z telefonu na pinteresa i niestety nie zapisało adresu, skąd pochodzi fotka.