No to musisz kupic wyjatkowo odporne, na mróz. Nie polecam
W tych donicach nie dadza rady, nawet zabezpieczone. Ja od wielu lat próbuje w donicahc przechować bukszpany, i co roku wymarzaja mimo zabepieczenia. W tym roku postawiłam wewnętrzne donice na styropianie, owinęlam agrowłóknina, nakryłam mata z trawy i był tylko tydzien mrozów pow 16 stopni i doopa...
O takim zabezpieczeniu jak piszesz właśnie myślałam i uważałam, że będzie ok, ale skoro Ty to przetestowałaś na buksach i doopa to mój plan z okryciem nie ma sensu.
Dziękuję Ci Madżenko za informację, bo szkoda by mi było gdyby róże zmarzły.
W takim razie trzeba będzie donice przenieść do garażu, tylko do którego?
Muszę się jeszcze bardziej doszkolić odnośnie przechowywania zimą róż w pomieszczeniu. Nie wiem czy lepiej by im było w garażu ogrzewanym czy w drugim nieogrzewanym?
Widzę, że z różami w donicach spory kłopot. Też pomyślałam , by stworzyć kompozycję z różami w donicach, ale nie mam ich jak przechować. Więc chyba będę musiała zrezygnować z tego pomysłu. Chociaż moje bukszpany w drewnianych skrzynkach przetrwały zimę, chociaż niczym ich nie przykrywałam. Tę poprzednią zresztą też
Aga z tym przemarzaniem jak widać różnie bywa
Mam możliwość schowania donic go garażu, więc pewnie je schowamy na zimę, ale i tak będę brała gatunek bardzoooooo odporny na mróz.
Zaraz siadam i ostatecznie wybieram róże, które są kandydatami moimi do donic. Już mnie głowa od tego myślenia boli, chcę wybrać, zamówić i koniec po temacie. W tygodniu będzie ogrodnik od róż to złożę zamówienie, chyba, że coś zupełnie innego poleci
Aga teraz zastanawiam się nad dwoma ścianami z różanymi. Cos tam narysowałam jak bym ewentualnie to widziała. Za chwilę wstawię to proszę o Twoją opinię Póki co nie chodzi o dobór róż, tylko o to czy wogóle warto to u mnie robić? Zaraz opiszę moje dylematy
Do pikowania stipy podchodziłam z ogromną niechęcią, nerwami, przekładając czynność z dnia na dzień.
Pikowanie dla mnie nerwowej osoby ciągle w ruchu i biegu okazało się fantastyczną terapią uspokajającą W garażu przy stole, cisza, spokój tylko ja i stipa
Fantastyczne. Zaraz będę wysiewała kolejne trzy opakowania
bardzo ładnie ci poszło. Mówisz - terapia uspakajająca? To siej następne
Jakbyś róże miała w plastikowych donicach i tak włożyła do tych ceramicznych, to mogłabyś na zimę je zadołować w ziemi w tych donicach plastikowych, i zakopcować, jak inne róże kompostem w grudniu
Mirelka - świetna robota
Dlaczego pisałaś, ze Twoja stipa się nie dzieli? Ona już super podzielona - przecież ma po kilka źdźbeł No, chyba że się nie zrozumiałyśmy w przekazie...
Ale będziesz miała wypasioną plantację