Mirelko stipy będziesz miała pełen ogród! Też ją uwielbiam Pięknie wygląda również zimą, przynajmniej mi się mega podoba!
Widziałam u siebie trochę siewek jesienią ciekawe czy przetrwały? Bardzo bym chciała, bo wysiew i pikowanie to u mnie średnio widzę, a też chętnie bym zastipowała ogród

A na jakie róże się zdecydowałas?

Mirelko macham
Pięknie stipkę popikowałaś

amelia_b napisał(a)

Jak się tak na nie teraz patrzę to też się zastanawiam czy dadzą radę,pożyjemy zobaczymy

Ja się nie znam, ale jak będą większe to nie można ich wtedy po 3 szt razem wsadzić?

Zegarmistrzowska precyzja z tą stipą. Pęsetą wybierałaś?
Boję sie, że to ponad moją "cierpliwość"

Mirelka ale super Ci poszło z tą stipą Podziwiam. Moja jeszcze trochę, bo siałam później.

MirellaB napisał(a)

Do pikowania stipy podchodziłam z ogromną niechęcią, nerwami, przekładając czynność z dnia na dzień.

Dobrze Ci to poszło...teraz kolej na mnie.Ile czasu potrzebowała aby osiągnąć tą wielkość ??

Mirelko! Terapia uspokajająca mówisz.... to i mi takiej potrzeba! Ale moja stipa jeszcze mała z terapią mus poczekać

Mirelko super Ci poszło ze stipą, ładne kępki ja swoją za jakiś tydzień popikuję

Ni miam cierpliwości ani do siania, ani do pikowania, tym bardziej podziwiam akcje "stipa"