Jakie ty masz szałwie mega. Pierwszy raz jestem u Ciebie ale z wielką przyjemnością obejrzałam Twój ogród. Stipy, ostróżki - cudnie.
Zaskoczyłaś mnie, że nie masz ogrodzenia z przodu. Ja bym nie miała tyle odwagi. Mam beznadziejne ogrodzenie ale jakoś mi lepiej, że coś jest .
Powiem ci tak. Róża New Dawn jest piękna bardzo mi się podoba mam 4 sztuki właśnie to smiecenie. Jedna mam posadzona w trawie przy Skalniku tam płatków w trawie nie widzę tylko jej głowę więc mi nie przeszkadza. Druga rośnie na skarpie między iglakami umstop ma róże też płatków nie widzę.
Nie wiem co lepsze smiecenie czy czyszczenie z zeschłych róż. Moje już część przekwitly jutro trzeba poprzecinać.
Sadziec ładny krzew lubię te rozowe. Dzisiaj wyczytałam o nowej hortensji też ładna, ale zimuje do -15 stopni nazywa się hortensja Runaway Bride.
Aniu u nas upały nie do zniesienia. Trochę popadało ale to mało ma się trochę ochłodzić.
Z berberysów tu chyba Orange purpurowa będziesz zadowolona. Swoje przycinam pod koniec czerwca i znowu wypuszczają piękne ulistnienie wtedy są najpiękniejsze.
Hejka fajnie, że odwiedziłaś mój ogród. Byłam u Ciebie kiedyś. Dyskretnie nie pozostawiając komentarza
W tym sezonie przyznam też, że ostróżki poszybowały a szałwie rozrosły się do mega rozmiarów. Szałwia to odmiana Deep Blue kompaktowa.
Przed ogródek to była taka zmora. Nic nie przychodziło mi sensownego do głowy. Wjazd do garażu ma 5,5 metra w dodatku pod górkę. Miejsca na bramę przesuwaną za mało. Stwierdziłam, ze najlepiej będzie jak posadzę cisy i zrobię z niego żywopłot. Dojdzie jeszcze murek. Inspiracją był jeden z odcinków Mai w ogrodzie.
Mój mąż bardzo nie lubi tej róży właśnie za to śmiecenie. Chciałby najlepiej gdybym ją usunęła. W sumie kupiłam pod wpływem Ogrodowiska. Teraz jak się rozrosła jest urocza. Może dlatego, że to dobry sezon dla róż, więc jej wybaczę
Elu nam też ciężko w upalne dni. Dobrze, że mamy ochłodzenie. W czwartek przeszła potężna burza. Spadła dosłownie ściana wody. Wczoraj też ładnie popadało. Jest od razu lżej.
Berberyska kupiła moja sąsiadka Jola a ja trawy. Bardzo ładny. Ja mam kilka posadzonych nie pamiętam odmiany. Zajrzę do mojego archiwum.
Stipy tak szaleją,że rano jak robię obchód to mam wrażenie, że jestem w preriowym ogrodzie
Ja też lubię rano po spacerze z psem a przed wyjazdem do pracy zrobić poranny obchód.
Bardzo podoba mi się poręcz przy tarasie. Ciekawy odcień brązu, taki ciepły.
Jolu poranki lubię najbardziej. Wieczory są męczące po upalnym dniu, bo podlewać trzeba.
Róże kwitnę. Jedne kończą, drugie zaczynają.
Sea Foam
First Lady