Grabom do dołka trzeba dać dużo świeżej i żyznej gleby, czyli kompostu z takim też obornikiem. Przekopać na dwukrotną szerokość, tak by korzenie miały motywację do szybkiego wzrostu (zimą korzenie nie śpią

)
Na wiosnę przytnij jak chcesz. Rany zasmaruj maścią ogrodniczą i w połowie marca obowiązkowo opryskaj promanalem. Gdyby ci się chciało to warto by było włączyć OW w cykl opieki. Te kropki na liściach to zapewne jakiś grzyb, a nie wynik twardej wody. Ukorzenią się, nabiorą kondycji z twoją pomocą i będą gwiazdorzyć. W tych doniczkach łatwo im nie było, a na pewno w trakcie wykopywania utraciły korzenie od spodu.
Jesli jest wrośnięty perz i nie da się go wydłubać to mozna na jeden sezon albo rozłożyć maty z włókna kokosowego, albo kartony namoczone obficie. Wystarczy wyciąć koło, a w nim dziurę na średnicę pnia. Koło rozciąć z jednej strony po promieniu i obłożyć z lekkim zapasem bryłę korzeniową. Na to ściółka i śladu nie będzie.