Od siebie dodam, że ekologiczne prowadzenie ogrodu wymaga dużo czasu i systematyczności od ogrodnika. Więcej, niż standardowy rodzic z pracą i młodym przychówkiem jest zwykle w stanie poświęcić

.
Opryski ekologiczne to głównie profilaktyka, czyli już od początku wiosny zaczyna się:
- co tydzień OW/PW
- co tydzień herbatka tymiankowa
- regularnie - na ślimaki
- przez całą wiosnę - na mszyce
Do tego nawożenie gnojówkami, żeby miało sens, to co dwa tygodnie powinno być robione. Ja podlewam ręcznie tak czy inaczej, ale jak ktoś ma automatyczne podlewanie, to to jest dodatkowa robota. Nie mówiąc już o tym, że po tą pokrzywę/skrzyp/wrotycz trzeba się przejść i je zebrać.
Każde z osobna to niby niedużo czasu zajmuje, ale jak się to wszystko policzy razem, to już owszem.
Dlatego z tego wszystkiego ja stosuję tylko PW i gnojówki, a i tak cierpliwości mi starcza zwykle do połowy lipca