Wiesz co ja myślę? Ta ściana nie musi być koniecznie do zasłonięcia. Zobacz, jeżeli posadzisz drzewo tak jak Danusia ci narysowała to między nim a jałowcami masz niemal ramę dla jakiegoś wyjątkowego krzewu. Poważnie. A jeżeli będzie to krzew o interesującym pokroju to żeby go podkreślić możesz go podsadzić właśnie wrzosami jednej odmiany. Mi też ta kulka przy jalowcach zupełnie nie pasuje. Przesądziłabym ją.
Myślę o tym wyjątkowym krzewie ale sama nie wiem... Jest tyle pięknych
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
A ja wczoraj martwiłam się, że u nas "na wsi" werbeny nie mogę kupić a tu taaka niespodzianka - Krysia mi dziś swoją "prywatną" podarowała i już wysiana. I jeszcze limki i derenia dostałam do wyhodowania Dziękuję Krysiu
Każdy lubi co innego, wiesz jak jest. Z pokroju to myślałam o czymś co ma horyzontalnie ułożone pędy ale chyba dereń pagodowy za duży, jest za to mnóstwo tak rosnących kalin albo trzmielina oskrzydlona - miałabyś ogień na jesieni. Możesz też pójść w magnolię albo bez o czarnych liściach... Wzięłabyś ty porządny katalog roślin i znalazła to jedno jedyne A resztę roślinek dobierzesz jak pojawi się wizja
Wiesz, tu się mogą pojawiać pomysły, ale to ty wiesz z której strony najczęściej ten fragment oglądasz, z której strony do niego podchodzisz, czy widać go od wejścia... Dużo dużo spaceruj najlepiej z katalogiem w ręku
A może właśnie bardzo ciemne liście z bielą i niewielką plamą różu? Oj! Zrobiłabym sobie tak gdzieś... Dzięki
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...