Pamietajmy ze te wszyskie rabaty powtarzaja sie ale na forum. na zywo moze bedziesz jedyna w swoim miescie z tak pieknie skomponowanym ogrodem a czy nie jest wazniejsze co w realu?tu jesteśmy wszyscy blisko siebie ale fizycznie dzielą nas kilometry kurcze mam nadzieje ze dobrze mnie zrozumiecie
A ja doceniam takie dyskusje i różne koncepcje. U mnie tez była kiedyś dyskusja na temat rabaty i w końcu coś tam z tych propozycji zostało.
O gustach się nie dyskutuje, mnie tam się twoje kulki i trawy podobają. O ile dobrze kojarzę to od tej inspiracji się zaczęło.
Jedni sadzą tak jak im ktoś zaprojektuje, inni wolą jak ktoś za nich posadzi, inni kombinują.
Renia, tak się nie da. Co roku roślinki rosną, nabierają masy. Chciałabyś mieć dobre odległości za rok, za dwa czy za 10 lat? Powiedzmy, że za 10. Wtedy przez 9 lat będziesz patrzeć na rabatę, jakby jej coś brakowało, dziury wielkie, jak nie wiem co. A w dwunastym roku stwierdzisz, ze trzeba coś wyrzucić, bo wchodzą rośliny na siebie. Już to przerabiałam, więc wiem. Ogród się zmienia, a najlepszym sprzymierzeńcem jest szpadel. Jak coś za kilka lat będzie za wielkie, rozsadzisz. Przy okazji dasz w nogi dobrej ziemi, nawieziesz pod roślinką. Takie są reguły gry zwanej Ogrodnictwem.
Dodaj jeszcze,ze nasze upodobania i moda ogrodowa się zmienia. Więc zmiany będą zawsze, tak samo, jak meblowanie domu.
Dlatego zadbaj o widoki na najbliższy czas, a potem będziesz się martwić, co dalej.