Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

popcorn 15:34, 25 sie 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ktoś pytał ostatnio o ławkę, tu dobra cena, ale jakaś mała ta ławka, no i nie wiadomo co z jakością??
https://www.przydomu.pl/wietrzenie-magazynow/lawka-ogrodowa-holland-.html

a takie coś do kupienia wiosną
https://www.przydomu.pl/wietrzenie-magazynow/tunel-3x6m-green-house-bialy-18m2.html
____________________
Mój nowy ogródek
Kasya 16:11, 25 sie 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43943
popcorn napisał(a)
Jedziemy ze znajomymi.
Miałam na myśli Bazar Olimpia na rogu Górczewskiej (mieszkałam na Jelonkach)

botaniczny moim zdaniem jest słaby, no i do Powsina dość daleko.. może rzeczywiście Wilanów - zobaczymy jakie będą nastroje

a Koło w ogóle jeszcze jest? Bo kiedyś ich przeganiali i chyba większość wystawców teraz na Bronisze jeździ?

pozdrawiam


no jest Koło, ale nie wiem w jakie dni
Olimpia tez jest...ale to bardziej zwykły bazar niz "pchli targ"
wiec nie wiem czy to moze byc jakąs atrakcja

wybierzcie sie do tego Wilanowa w takim razie
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
popcorn 16:17, 25 sie 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
pewnie na tym się skończy, aczkolwiek dla szperacza na Olimpii też było trochę nie wiem jak teraz, byłam tam jakieś 5-6 lat temu
____________________
Mój nowy ogródek
Kasya 16:20, 25 sie 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43943
popcorn napisał(a)
pewnie na tym się skończy, aczkolwiek dla szperacza na Olimpii też było trochę nie wiem jak teraz, byłam tam jakieś 5-6 lat temu


jak stadion 10 lecia zniknal to czesc przeniosla sie na olimpie wiec to tak bardziej w tym kierunku poszlo

zazdroszcze deszczyku
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
popcorn 17:42, 25 sie 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
hmm, no zobaczymy już słonko świeci od długiej chwili.
A ja zrobiłam ostre papryczki w oliwie, nadziewane serem i okropnie palą mnie paluchy, plus oko masakra, nie miałam jednorazowych rękawiczek, pięknie się załatwiłam
____________________
Mój nowy ogródek
Kasya 17:47, 25 sie 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43943
popcorn napisał(a)
hmm, no zobaczymy już słonko świeci od długiej chwili.
A ja zrobiłam ostre papryczki w oliwie, nadziewane serem i okropnie palą mnie paluchy, plus oko masakra, nie miałam jednorazowych rękawiczek, pięknie się załatwiłam


oj z papyczkami trzeba uwazac...

a suszylas pomidory kiedys ?


u mnie wciaz pada
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Tess 17:58, 25 sie 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Szperacz musi pojechać na Olimpię bardzo rano, około 7, a czasem i to jest za późno. ale antyków tam nie kupisz, raczej PRL i róźniste przydasie, szczególnie dla panów (i pań o zdolnościach manualnych).
Mój eM uwielbia tam jeździć, zawsze coś fajnego dla swoich potrzeb przytarga - za grosze.
Większość to jednak konfekcja, w tym ubrania z drugiej ręki (niektóre stoiska z odzieżą używaną nawet ekskluzywne). Uprzedzając ew. pytania - nie kupuję w nich, bo nie mają odpowiednich rozmiarów
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Bogdzia 19:10, 25 sie 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Karola nie mogłas z paprykami poczekac az kupisz rękawiczki, przecież oczy musza Cię bardzo piec. Przemyj woda ale wczesniej dokładnie umyj ręce. U mnie tez troszke popadało.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mala_Mi 20:01, 25 sie 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
popcorn napisał(a)

I ogrodzić też nie mogę, bo co z tym wałem ziemi? Chłopaki pojechali i już się nie pojawią, a ja się zastanawiam.. jutro zrobię fotki, może coś doradzicie... ech


Ja też bym się nie podjęła wyrównania terenu.. z tego co się wydarło z chwastowiska.
Jak obiecali, że zrobią spowrotem równe pole.. to nie mieli pojęcia czego się podejmują, albo z założenie wiedzieli, że się nie da. Wytrzepanie ziemi do zera to robota dla Kopciuszka a i tak będą braki z korzeni.

Ja bym poczekała , aż sąsiad wykosi kukurydzę, przyjedzie na pole orać swoje pole, przeorał by i Twoje... wybronował, a potem już łatwa robota. Byłoby równo i tanio. Po wykoszonej kukurydzy można dowieźć obornik czy ziemię kompostową.. też za drobną opłatą dla rolnika "przy okazji ". I tak nic w warzywniku w tym roku nie posadzisz, a krzewy można przenieść wiosną.....

Aleś w gorącej wodzie kąpana i będą góry, doliny i byle jak. I trudno nawet liczyć na równe ogrodzenie.. Fachowiec jak będzie chciał zrobić dobrze to trochę zawoła (by dobrze trzeba wyrównać teren), a partacz zrobi byle jak i tanio..
400 zł jest tanio... u nas nikt by nie zrobił tego za mniej.. Dzień roboty na 2 facetów z dojazdem. Jak będą robić nawet 6 godzin to i tak dzień spaprany nic więcej się już nie zrobi.

Sorki Karola, to miała być porada d ostanu zastanego.. a nie do czasu przeszłego.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
popcorn 20:45, 25 sie 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Kasiu, pomidorów nie suszyłam nigdy. Pomysł dobry, ale suszarkę już oddałam sąsiadce i nie będę znowu pożyczać. Może za rok. Paluchy pieką nadal Deszczu zazdroszczę, choć i u nas ciut zmoczyło. Ale kałuż nie było.

Tesiu, dziękuję za info. Zobaczymy Dam znać po powrocie, w poniedziałek

Bożenko, oko przestało boleć szybko. Ale po paprykach robiłam ogórki i łapki nadal mnie bolą/pieką. Moczę w mleku, przeczytałam w necie że ponoć pomaga. Wapno sobie rozpuściłam i wypiłam. Czekam aż przejdzie W życiu bym nie pomyślała że będzie źle!
Cieszę się że kawałek chmury i do Ciebie w końcu dotarł!

Aniu, myślę że nie mieli pojęcia, zaczęli a potem zrezygnowali. Suma sumarum i tak czekam na rolnika Ból w tym, że on tam ma kukurydzę, którą skosić może i w listopadzie (robi z niej kiszonki dla krów). I przed zimą wcale nie musi orać, a bronować na pewno nie będzie, bo oziminy nie posieje Więc ponieważ ja bym chciała na już, to muszę sobie dać na wstrzymanie.
Myślę że prócz tego że wyjdzie drożej, to będzie lepiej, bo mi przeora oczyszczoną z chwastów i grubszych korzeni ziemię, z obornikiem od razu (jak się uda). Ale równać będę sama, chyba że będzie to robił bardzo późną jesienią i nie dam już rady. Wtedy czekamy na wiosnę i równanie ręczne bądź bronowanie.

Co do ogrodzenia to zrobimy to dopiero jak sąsiadka się upora ze swoim kawałkiem... o ile w ogóle, bo koszty są - z materiałem 800zł wyliczyłam, a takie drewniane ogrodzenie postoją w ziemi 2-3 lata? i trzeba będzie naprawiać, a po 5 pewnie wymienić połowę palików... szkoda roboty, chyba... zwłaszcza że to nie moje...

byłam w LM, przywiozłam w sumie 5 worków ziemi i torfu kwaśnego (do sadzenia borówek w nowym miejscu). Ale pewnie poleży do wiosny
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies