Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

popcorn 14:08, 03 paź 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
No nie jest dobrze 2 doby stosowania "cud-leku" za nami, wetka kazała zwiększyć dawkę. Jak to jej nie ruszy to nic jej nie ruszy
Wyciśnięta została, do jutra po południu musi wytrzymać. Wyłożyłam jej legowisko ręcznikami papierowymi, żeby znaleźć każdą kropelkę, bo to znak że idzie w dobrym kierunku... na razie zero

Ogrodzenie stoi, idę zobaczyć efekt. Zapłaciłam bo musiałam zdążyć z kotką, liczę że nic nie zginęło z garażu i siatka jest dobrze przymocowana...
____________________
Mój nowy ogródek
Ensata 16:03, 03 paź 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Trzymam kciuki, zaglądam co chwilę, tez czekam na kropelki
____________________
W kolorze blue
popcorn 19:35, 03 paź 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Nadal zero wyciśnięta, więc może jeszcze nie "musi". Ale jak po nocy nadal nie będzie efektu, to jest źle, bardzo źle

Ogrodzenie stoi, jutro przytargam sobie torf i sadze borówki
____________________
Mój nowy ogródek
rozark 20:09, 03 paź 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
życzę mokrego ręczniaka popierowego
____________________
pozdrowionka
Kasya 23:03, 03 paź 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44068
popcorn napisał(a)
Nadal zero wyciśnięta, więc może jeszcze nie "musi". Ale jak po nocy nadal nie będzie efektu, to jest źle, bardzo źle

Ogrodzenie stoi, jutro przytargam sobie torf i sadze borówki


A te sterydy ? Pisalas ze to one zmniejszały opuchlizne...
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
popcorn 08:06, 04 paź 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Kicha, nadal zero
Kasiu, sterydy babka podawała kotce ponad tydzień, tj i tak za długo Spytam ja czy po jakimś czasie przerwy nie da się zastosować ich ponownie...
nadal ani kropelki ryczeć mi sie chce a fizycznie już dużo lepiej, chodzić by chciała
____________________
Mój nowy ogródek
07_Rene 08:54, 04 paź 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Kasya 10:41, 04 paź 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44068
Kurcze no... może złe zdiagnozowana przyczyna zatrzymania tego moczu...
a może inaczej trzeba usunąć przyczynę jeśli to jakiś ucisk czy opuchlizna...
Oglądali to jakoś na USG co sie dzieje ?
Jesli obrzęk to pomaga chłodzenie ale może potrzebne rozgrzewanie żeby poprawić ukrwienie..
Wszystko zależy od przyczyny..
Tak sobie myśle bo martwię sie razem z tobą
Ja bym nie umiała podjąć decyzji chyba i walczyła do końca..
Kocham koty i wszystkie zwierzaki
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
popcorn 12:30, 04 paź 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Kasiu, wszyscy 3 weterynarze mówią ze przyczyna jest uszkodzenie nerwu wypieracza - mięśnia który powoduje wypieranie moczu z pęcherza. Jak ten mięsień nie działa (nie dostaje impulsu) - kot nie czuje potrzeby sikania mimo że czuje dyskomfort związany z przepełnionym pęcherzem. Może dziecku udałoby się wytłumaczyć że ma spróbować sikać, ale jak wytłumaczyć to kotu? Sadzam ją na kuwetę, nic. Myślałam że może w ciepłej wodzie się wysika, też nic

bardzo mi smutno, bo jeśli nie będzie sama sikała, to zero życia przed nią
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 12:31, 04 paź 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
W LM też nie ma torfu! Jakaś masakra! Jak ja posadzę te borówki ? Wybrałam się z zamiarem kupna, wróciłam z niczym
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies