Karola, mam nadzieję, że wszytko dobrze się ułoży Atmosfera musi się kiedyś oczyścić i mam nadzieje, że będzie to załatwione w najbardziej elegancki sposób - tylko Ty i on... Czytam powyzsze wpisy i przypomniało mi się, że jak moi rodzice się rozwodzili i ojciec wysłał na mnie kuratora to miałem takie katharsis, że pani aż sama wniosek o ograniczenie praw rodzicielskich złożyła Po 5 latach mnie to śmieszy, zwłaszcza patrząc na moją obecną sytuację, ale chyba lepiej zrobić nie mógł, że mi taką rozmowę zafundował Na początku słowa będą boleć, ale potem będą działać jak lekarstwo...

jankosia napisał(a)

Dobra dziewczyny, gotowe?

http://www.nzfarms.co.nz/2710638

Nie ma ceny bo będzie przetarg. Wystarczy jednak popatrzeć na inne oferty zakupu rancz żeby zorientować się w kosztach. Tylko uwaga: wciąga
Głowa do góry Karola!

.

Jak mnie wywala z pracy to inkasujemy kase za nasze dobra i do Australii marsz to Cie sciagniemy

Krys napisał(a)

.

Jak mnie wywala z pracy to inkasujemy kase za nasze dobra i do Australii marsz to Cie sciagniemy

Zapiszę to sobie żebyś później się nie próbowała wykręcać Twój małżonek mówił że jak ma się pozwolenie na pracę w Australii to ona jest też ważna na terenie Nowej Zelandii. To mi pasuje

Karolina trzymam kciuki !

jankosia napisał(a)

Zapiszę to sobie żebyś później się nie próbowała wykręcać Twój małżonek mówił że jak ma się pozwolenie na pracę w Australii to ona jest też ważna na terenie Nowej Zelandii. To mi pasuje

To jest prawda szukajcie w Australii

Dziewczyny, Sebek, dzięki, mam nadzieję będzie dobrze. Zobaczymy.
Miłego tygodnia pracy!

No nie wygłupiajcie się ... nie zostawiajcie nas

haha
lećcie razem z nami, jeszcze są bilety

popcorn napisał(a)

haha
lećcie razem z nami, jeszcze są bilety

Przykro mi,że to taka motywacja,ale bez względu na motywację i tak chciałabym być "in your shoes"i sobie kiedyś tak pojechać daleko,może niekoniecznie na Święta,może uda mi się w przyszłym roku ??