Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Czasem słońce czasem deszcz

Czasem słońce czasem deszcz

siakowa 08:48, 21 lip 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
a słyszałaś że bluszcz jak kwitnie to smierdzi padliną ? hahahaha poważnie tak kiedyś przeczytałam
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
nawigatorka 08:59, 21 lip 2015


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Pod Poznaniem
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
Kuba 09:02, 21 lip 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
siakowa napisał(a)
a słyszałaś że bluszcz jak kwitnie to smierdzi padliną ? hahahaha poważnie tak kiedyś przeczytałam


To mojemu pieskowi by ten smrodek pasował
On lubi takie klimaty
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
Iwk4 11:27, 21 lip 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kuba napisał(a)
Dziękuję Iwonko za tę prezentację, poświęciłaś na jej przygotowanie dużo pracy, za co jestem wdzięczna
dałaś mi znowu do myślenia
piękny jest- rozumiem że masz sam pięciolistkowy? przebarwia się pięknie, ale
- czy posadzony w cieniu też się będzie przebarwiał?
- w linku który podałaś piszą że sadzi się go w słońcu
- czy nie jest zbyt ciężki na ten fragment płotu do obsadzenia?, jeśli dam 1-2 sadzonki to przez kilka lat nie będzie zasłony, a jak dam więcej to za 5 lat płot wytrzyma jego ciężar?
- jego korzenie mnie przeraziły- czy za kilka lat nie rozwalą konstrukcji przejścia nad rowem? tam jest maks. 30-40 cm grubości ziemi

muszę ten temat dobrze przetrawić, obiecałam sobie że nie będę się spieszyć tylko pozbieram wszystkie za i przeciw zanim dokonam wyboru
jeszcze raz Iwonko bardzo dziękuję

Ewa, winobluszcz mam tylko pięciolistkowy. Trójklapowego nie znam, ale Madżenka pisała, ze jeśli się decydować, to tylko na ten drugi Jest on jednak bardziej delikatny i może przemarzać - to jego minus.
Przebarwiają się niezależnie od miejsca, to jest efekt zimnych nocy i zmian wewnątrz liścia reagującego na zimno. Winobluszcz pięciolistkowy lubi słońce lub półcień (potwierdza to także link). U ciebie jest półcień.
Jeśli chodzi o ciężar, to jest tak samo ciężki jak inne pnącza i można go podcinać, nie bój się tego. Ładnie odbija po przycięciu młodymi przyrostami.
Korzenie po 15 latach spore. Ale plusem jest to, że nie rozpychają się w ziemi. Są na swoim miejscu, niektóre starsze obumarły. I tyle. Podobnie, jak korzenie krzewów i drzew.
Miskanty natomiast się rozrastają w szerz i trzeba pamiętać, by karpę co kilka lat wykopać i podzielić.

Ewa, pisały dziewczyny jeszcze o bluszczu. Jest zimozielony. Tutaj znalazłam o nim informację, nadaje się do półcienia i cienia. Niestety, przy bardzo mroźnej zimie też mi przemarzł:
http://www.zielonyogrodek.pl/ozdobne-liscie/bluszcz-pospolity
____________________
Ogródek Iwony II
Kuba 13:37, 21 lip 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Tak jak pisałam wcześniej ten trójklapowy nie wspina sie po siatce tylko murze wiec odpada
pięciolistkowy? ciągle nie wiem...z drugiej strony iskanty na czerwonym tle jesienią byłyby ładne, ale Marta zielona i Marzenka swoje winobluszcze pousuwały- ciekawe dlaczego, za ekspansywne?ale Iwonce ekspansywność nie przeszkadza
bluszcz- kusi tym bardziej że zimozielony, przemarzania się nie boję, mieszkam w cieplejszej części kraju

czytałam dzisiaj też o innych pnączach, np. wiciokrzewie, ale oblepiany przez mszyce, teź zimozielony
Danusia polecała też różę pnącą do cienia jako towarzystwo dla bluszczu, ale ta akurat Veichenblau niebieska, a innych nie znalazłam

____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
siakowa 13:40, 21 lip 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
tylko że bluszzcz z tego co wiem tak szybko nie rośnie, kwestia tego czy chcesz efekt już czy za kilka lat
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
siakowa 13:41, 21 lip 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
a może zmieszaj cos co szybko zakryje z bluszczem co sie bedzie wzpinał a potem usuniesz to szybsze
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
Kuba 13:47, 21 lip 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
siakowa napisał(a)
a może zmieszaj cos co szybko zakryje z bluszczem co sie bedzie wzpinał a potem usuniesz to szybsze


czyli co?
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
rzulieta 13:52, 21 lip 2015


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 1161
siakowa napisał(a)
a słyszałaś że bluszcz jak kwitnie to smierdzi padliną ? hahahaha poważnie tak kiedyś przeczytałam

padliną to nie ale rzeczywiście dziwny odorek hm ja to bym powiedziała śliny zaschniętej po libacji. No fetor straszliwy Ale to musi być już leciwy bluszcz i w cieniu tylko w słońcu tak nie wali
____________________
Ogródek Niny
siakowa 13:54, 21 lip 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Kuba napisał(a)


czyli co?

no któryś z tych co sie przebarwiają ale traca liście np własnie ten pięciolistkowy i bluszcz zimozielony, nacieszysz sie pare lat tą czerwienią a potem usuniesz i bedziesz mieć zimozieloną ścianę. Ja tak na tyłach działki planuje zmieszać bluszcz, i akinide, chocć zaczełam brac tez pod uwage własnie winobluscz bo akinida mi nie rośnie cos.. tylko nie wiem czy one nie będa się wykluczały w sensie wypierały
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies