niestety brzoza żółknie w oczach, jeszcze kilka dni temu było kilka listków z żółtą obwódką, a dziś...
ta brzoza rośnie u mnie już 2 lata i wody ma pod dostatkiem- raczej bardziej prawdopodobne u mnie jest przelanie niż przesuszenie z tej racji że mam wodę ze studni nie muszę jej ograniczać co też niestety nie wychodzi zawsze roślinkom na dobre
wysoka jest na około metr ale ma skłonność do wypuszczania długich batów ponad krzew
u mnie wszędzie glina ale była sadzona w ziemię z worka z obornikiem
też mam taką różę u siebie która ani nie rośnie ani nie umiera, przesadziłam i nic to nie dało, po prostu czekam...
ze 4 metry ma, ale jakby się ostatnio skurczyła w sobie
pytałam o nią w wątku o szkodnikach brzóz i Mazan pisał żeby środkiem przeciwgrzybiczym ją potraktować bo może mieć rdzę, więc spróbuję