Dziewczyny, dziękuję wszystkim za tak pozytywny odzew
jolanka, róże w sumie są uniwersalne, rosna w miarę dobrze na różnych podłozach, więc moze być prawie każdy nawóz, hydrocompex też.
MirellaB, chciałam jechać na weekend różany, ale 22 dopiero wracamy z wakacji, więc nie wiem, czy sił mi starczy na kolejny wypad
Kasia_CS, czosnki to Krzysztofy. Polecam - bardzo długo kwitna, łądnie zimują. QoS już ma u mnie 3 lata, więc już pokazaje na całego na co ją stać. Nic specjalnie nie robię - nawóz jak wszystkim, albo obornik granulowany.
kasia_w - ten dostojny Pan, to Geoff Hamilton, trochę zakulkowany, by zwiększyć masę kwiatową. Jak jest sucho, to jest piękny, ale nie lubi przedłużających się deszczy - kwiaty się nie otwierają i robią się takie mumie.
zaczarowanaa - napisałam u Ciebie. Mają spory wybór, na ich stronie w ofercie można zobaczyć co konkretnie (dane nie do końca aktualne co prawda)
oliwka - tak, czosnki to Krzysztofy (Allium cristophii), inaczej czosnek białawy. Ja mam problem z określeniem, którą lubię najbardziej. W tym sezonie na pewno dobzre pozakuje siebie Olivia i Ancient Mariner, ale wiele innych nabrało sił i kwitnie na całego obecnie
inka74 - zdjęcia jakieś bedą, jak goście pojadą. Ostatnio na wszystko czasu i sił mi brak... Byle do urlopu!
_Martini_ - Odętki nie mam, ale szałwię mam w wielu miejscach, włąśnie do kontrastu głównie fioletową. Polecam, tworzy fajne akcenty. Caradonna jest trochę za wysoka w 2 sezonie, ale jś średniej wysokości jak najbardziej. Białą szałwię mam przy różowych rózach - też jest ok, ale moja odmiana w 3 sezonie strasznie się pokłada i muszę ją kolejnej wiosny podzielić, bo sie rozrosła nieprzyzwoicie. Tak że obie opcje są ok. Czekam na drugie pytanie