A ja planuję na Gardenię jechać z całą rodziną nawet nie planuję niczego kupować, ale cieszę się na samo spotkanie z wami

Z cała rodziną na Gardenię to by było dla mnie za duże wyzwanie: Potomek jeszcze nie jest w tym wieku, by zrozumieć pasję mamusi, a małż, pomimo osiagniętego wieku, pasji nie podziela

Zeszły (walentynkowy) weekend romantycznie spędziliśmy w łóżku: się znaczy przeziębienie nas tak dopadło, że nie mogliśmy normalnie funkcjonować, tylko leżeć...
Dopiero dzisiaj po dwutygodniowej przerwie popracowałam trochę w ogrodzie. Aura była niezbyt sprzyjająca, ale już nie mogłam patrzeć na niektóre uschłe trawy i brzydkie żurawki: poszły pod nóż. Poprzycinałam też graby i część hortensji bukietowych (zrobiłam sadzonki).
Dobrze że nie pryskałąm dzisiaj miedzianem: po 17 lało jak z cebra...

I widoczki, już naprawdę wiosenne, ponieważ kwitną u mnie Iryski cebulowe:




Hiacynty i krokusy też za chwilkę już wypuszczą kwiatki:



Tulipany wyłąża na całego (jak cieszy oczy ten widok!):



Pąki brzoskwini za chwilę będą pękać - koniecznie trzeba je opryskać miedzianem na kędzierzawość:

Stipa u mnie sie wysiała wszędzie (nie potrzebnie siałam rozsadę na krążakach torfowych).
Po całym ogrodzie widać jej siewki:


A tak wygladaja moje zakulkowane i zawachlarzowane róże: Giardina, Mm Hardy, 2xCinderella, Geoff Hamilton (na próbę, bo nie wiem, co z tego wyjdzie :

ja powiem ci ze mam nadzieję ze w przyszłym roku będzie mi się stipa sama rozsiewać, wolę pikować potem z ziemi niz te maleństwa co teraz ruszyły w domu.
a powiedz mi to kulkowanie i wachlarzowanie róż to po to żeby przezimowały?to z pnącymi tylko robisz czy z wszystkimi wysokimi?

Aniu, poziome przyginanie gałęzi róż, głównie pnących i niektórych krzaczastych, powoduje wypuszczenie przez gałęzie bocznych krótkopędów, na których róża kwitnie. Jezeli nie przeginac tych galezi, to krzaczek kwitnie glownie na koncach pędów.
Co do stipy, ona naprawde bardzo ladnie i szybko sie rozrasta, nawet jezeli teraz to tylko 1-2 zdbla. W zeszlym roku robilam sadzonki i juz teraz jest jej pół ogrodu

to powiedz mi bo planuje pergole teściowi zlecić zrobić taką 3m wys na 2m szer, to moze tylko poziome przęsła niech zrobi?

Kratka wydaje sie byc stabilniejsza, ale z poziomych przęseł bedzie bardziej nowoczesnie. Tylko warto i tak posrodku dac wzmocnienie pionowe (moze byc od tylu), by pod ciezarem galezi pergola sie nie uginala.
Z Tego co pamiętam, chcesz na pergole dac Louis Odier - ona dobrze sie nadaje do przyginania: bedzie o wiele obficie kwitnac.

Iryski źylkiwate juz kwitną u Ciebie? To chyba rekord?

Byłaś może u BK na Bielanach? Nie wiesz co z Austinek będzie miała?