Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi - sezon 2015

Ogród Małej Mi - sezon 2015

11:17, 10 lis 2015
zrób jak napisałaś ..odpoczywaj czekając na śnieg....na wiosnę jakoś ochoczo się robi w ogrodzie ...bo teraz to ja tylko patrzę jak chwasty rosną ...i trawa mi wschodzi tam gdzie bodziszki i hortensje są ...piekna zieleniutka ...jakbym ją posiała to by pieronica nie wzeszła

07_Rene 11:27, 10 lis 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Mala_Mi napisał(a)


Maluchy ciągle chorują...


A z biura mam taki widok..




Cięzko choróbska się pozbyć Ja mojemu małemu zaczęłam tran podawać (teraz różne smakowe są, nie to co za moich czasów) i jest poprawa, 2 tygodnie w jednym ciągu do przedszkola pochodził - sukces!... niby z przejściowym katarem międzyczasie, ale już zapalenia oskrzeli nie było...

Piękny widok z biura Zamiast fototapety na kompie
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Pszczelarnia 11:29, 10 lis 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Anek, a jak się ma ozdoba Everest - żyje? Urosła coś?


Nastawiam pigwówkę na miodzie. I imbir piję w herbacie i jabłkach na gorąco jem.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
07_Rene 11:30, 10 lis 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Kasya napisał(a)
Ciekawe co by to było jakby wszystkie liście spadały jednego dnia



Nic by nie było... mniej roboty najwyżej. Po przymrozkach w ciągu kilku godzin potrafią opaść liście w orzecha i jesiona Wtedy sprzątam i finito... A z innych drzew to się grabi, grabi i końca nie widać.
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
11:36, 10 lis 2015
sugeruje dzieciom z diety wyeliminować biały cukier....może to być wyzwanie ...ale cukier tylko z owoców świeżych i suszonych i napewno odporność im się z czasem poprawi ...choć dzieci chorują....i chyba to jest wpisane w życiorys rodziców i dziadków.


rozark 11:57, 10 lis 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
pozdrowienia zostawiam,

i polecam uwadze czosnek i imbir
____________________
pozdrowionka
Mala_Mi 12:09, 10 lis 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
eee_taam napisał(a)
pomogę będzie łatwiej trafic jak dam link

http://majawogrodzie.tvn.pl/237,Ogrod-Malej-Mi-odc-522,odcinek.html



No i proszę mam nawet swojego rzecznika Wreszcie i ja się dorobiłam

W tym roku Mai bym nie wpuściła do ogrodu.. troszkę zapuszczony

Focie z okna...bo za mokro




____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
hanka_andrus 12:13, 10 lis 2015


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Widok zaokienny masz i tak o wiele lepszy, bo ja to tylko ołowiane chmury. I się cieszę, że nie musze wychodzić. Pozdrawiam.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Mala_Mi 12:25, 10 lis 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
eee_taam napisał(a)
sugeruje dzieciom z diety wyeliminować biały cukier....może to być wyzwanie ...ale cukier tylko z owoców świeżych i suszonych i napewno odporność im się z czasem poprawi ...choć dzieci chorują....i chyba to jest wpisane w życiorys rodziców i dziadków.




Przepraszam wszystkich że odpisuję wyrywkowo, ale ... jakoś tak wychodzi.

Dzieci cukru,cukierków, czekolady nie jadają. Ten młodszy jest na diecie "mleko matki tylko i wyłącznie". Matka cukru nie jada (w odróżnieniu od babci ) Mam z tych co to prowadza zdrowy tryb życia (w odróżnieniu od babci).

Starszy tran pije regularnie.

Coś jest w powietrzu i tyle, w dodatku tak reaguje na rosnące zęby..zawsze ma potworny katar. A jak katar to zaraz całą reszta. Do półtora roku nie chorował ani razu..... a teraz nadrabia. Za to jest bardzo fajny, zrobił się bardzo wygadany.. i co chwila płaczę ze śmiechu na jego dziecinne rozmowy (20 miesięcy wiec rozmowa jest na tym poziomie).

Np. mówimy przynieś tabletki do zmywarki..a on pobiegł i przyniósł tabletki.. dziadka na ciśnienie.
Pyta się mnie co to i co to... odpowiadam a on, że to nie to.. zdenerwowana mówię pytaj się wyraźniej bo nie mam pojęcia..to może być niebo, ptaszek, choinka, drzewo, listek i ufo. Młody się zdenerwował wlazł w rabatę (a wie, że nie wolno deptać), urwał astra , wraca i mówi (trzeba widzieć jego on i minę)..a co to???

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
AsiaK_Z 12:33, 10 lis 2015


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Mala_Mi napisał(a)


Przepraszam wszystkich że odpisuję wyrywkowo, ale ... jakoś tak wychodzi.

Dzieci cukru,cukierków, czekolady nie jadają. Ten młodszy jest na diecie "mleko matki tylko i wyłącznie". Matka cukru nie jada (w odróżnieniu od babci ) Mam z tych co to prowadza zdrowy tryb życia (w odróżnieniu od babci).

Starszy tran pije regularnie.

Coś jest w powietrzu i tyle, w dodatku tak reaguje na rosnące zęby..zawsze ma potworny katar. A jak katar to zaraz całą reszta. Do półtora roku nie chorował ani razu..... a teraz nadrabia. Za to jest bardzo fajny, zrobił się bardzo wygadany.. i co chwila płaczę ze śmiechu na jego dziecinne rozmowy (20 miesięcy wiec rozmowa jest na tym poziomie).

Np. mówimy przynieś tabletki do zmywarki..a on pobiegł i przyniósł tabletki.. dziadka na ciśnienie.
Pyta się mnie co to i co to... odpowiadam a on, że to nie to.. zdenerwowana mówię pytaj się wyraźniej bo nie mam pojęcia..to może być niebo, ptaszek, choinka, drzewo, listek i ufo. Młody się zdenerwował wlazł w rabatę (a wie, że nie wolno deptać), urwał astra , wraca i mówi (trzeba widzieć jego on i minę)..a co to???



Teraz jest "co to?" a już za chwilę będzie "a dlaczego?". Ach... to były czasy W sumie nie aż tak bardzo odległe ...
Słoneczka Aniu
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies