Boszsz, jakie temperatury, -30, brr. Do tej pory tu u mnie takich nie bylo i oby tak pozostalo Oby i u Ciebie nie bylo tych kwietniowych powtorek

A kysz, a kysz, mróz precz za Ural!
Nam nie potrzebna śnieżna wichura!
Lekko niech prószy jeszcze do marca,
może się zbierze wody pół garnca?
A potem razem z wiosennym słoniem,
cieszyć się będziemy z ptaszkiem skowronkiem.

Pozdrawiam ze ślizgawki,

Haniu - Rano było jeszcze z odrobiną białego... teraz nie ma już nic.... choinka poszła do lamusa.. bez sensu ją trzymać do Wielkanocy. Bo na Wielkanoc tradycyjnie będzie znów biało.
Foto z rana...


Ewa - taki mamy klimat.. latem powyżej 30 bywa, a zimą też bywa 30 Dlatego pozbyłam się wszystkiego co mało odporne. Szkoda czasu, kasy i zachodu.. na szczęście zestaw odpornych roślin jest bogaty i jest w czym wybierać.

Milka - dlatego bardziej się boje -10 w kwietniu niż -30 w lutym czy w styczniu.... pod warunkiem, że jest śnieg. A za 2 dni będzie 4 lata siedzenia na forum.. ciekawe ile to daje godzin przesiedzianych na forum?? Ale lepiej nie wiedzieć Na WOŚP nie byłam, bo pogoda była do niczego, leń wygrał.. ale zasiliłam puszkę internetowo

Sylwia - jak będzie czas to będę się włóczyć po ogrodach..a jak nie będzie czasu lub kasy.. to będę siedzieć u siebie.. ten rok wypadł łaskawie dla moich wojaży.

Anek, odebrałam. Buziak.

A ja nie mam planów ogrodowych????? Jak to tak????????

Czyli choina Jedeloh dorasta Ci do pupy? Ciełaś już?

Pszczelarnia napisał(a)

Czyli choina Jedeloh dorasta Ci do pupy? Ciełaś już?

Jeszcze nie.

Mala_Mi napisał(a)

..Jeszcze nie.

Jeszcze nie dorosła czy jeszcze nie cięta

ZbigniewG napisał(a)

Jeszcze nie dorosła czy jeszcze nie cięta

Ha, ha, ha, ha I jedno i drugie

Choina wysoko nie rośnie, to taka poducha..

czytam że choinka aut ...melduje że też w sobotę się ze swoja rozstałam ...chyba w przyszłym roku kupie tekturową (taka jak pokazała K.Rusin ..T się puknął w czoło ...ale to za rok... zmieni zeznania) ....bo moja cięta jodła wyschła na wiór i wyglądała na mocno zabidzoną.

Mala_Mi napisał(a)

..Choina wysoko nie rośnie, to taka poducha..

Ania moja w porywach sięga mi do kolan ale na bokach już ją szczypałem i to nawet mocno. Wytargałem trzy sadzonki (gałęzie) z korzeniami, przyszły masakryczne upały i została tylko jedna z nich