Jak będzie takie upalne lato jak w tamtym roku, to basen będzie jak znalazł. Zwierzęta ledwo dychały w tamtym roku.
Ja już też odetchnęłam, bo moje dziecię już napisało wsie matury, teraz tylko jeszcze ustne. A potem się zacznie życie studenckie i pustka w moim portfelu
Anka, no co ty, deszczowe? Może nie upał 40stopni, ale ja się cieszę wreszcie na leniuchowanie na TRAWIE w ogrodzie (a nie na kupie ziemi)... z basenem....