Cha, ja mam dużo do wyboru, wszystkich nie dam rady posiać, sporo zaczętych paczek z poprzednich lat plus te nierozpoczęte, nie wiem czy coś nie kupię, planuję trzymać się z daleka. Na razie kupiłam pomidory i dziewannę.
Z tych paczek nieruszanych będę mieć do posiania len letni, godecję i litwor arcydzięgiel.
Posieję z jednorocznych szałwię trójbarwną, lewkonie, kosmos, aksamitkę, driakiew, wyżlin, lobelie, z bylin, zbiorę co mam na rabatach, przetacznik, przetacznikowiec, szałwie, kłosowiec, penstemon, może floks, dzwonek, dzielżan, co tam mi wpadnie jeszcze.
Będę siała sukcesywnie, co tydzień jakieś partie aż skończy się miejsce.
Zacznę od pomidorów i stipy plus sprawdzę czy mam nasiona na stipie brachytricha, to też.
Z odętką miałam przygodę, zasiała mi się sama w doniczce po jednorocznych, nie rozpoznałam jej po liściach, wiedziałam tylko, że to nie zielsko, dopiero jak zakwitła w jesieni to się dowiedziałam o co tak dbałam.
____________________
Agata -
Ogród w cieniu brzozy