Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszystkiego po trochu

Wszystkiego po trochu

mirkaka 08:23, 09 mar 2016


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Ewa777 napisał(a)


Mirko, a masz rękawiczki do róż? Jak w nich pracuję, to nie mam ukłuć Polecam

Dzięki za nasionka


Też jestem w szoku, zawsze pracuję w rękawiczkach ale to nie jest przeszkoda dla kolców. Czyżby były specjalne rękawiczki do róż? Jeśli są sztywne to i tak nie będę mogła w nich pracować bo to utrudnia.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Anda 13:17, 09 mar 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Są takie specjalne rękawiczki, ze skóry i do łokcia. Kolce się nie przebiją, ale chwytanie jest utrudnione jednak.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
laurowisnia 13:58, 09 mar 2016


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Ja mam krótkie i długie, tych drugich jeszcze nie używałam.
Pierwsze kupiłam w sklepie Danusi, zawsze je przebieram do pracy z różami, sprawdzają się, są z miękkiej skóry, już się zużyły i muszę poszukać nowych. W dobrych ogrodniczych można się na nie natknąć, w TKmaxx bywają, zwłaszcza teraz na wiosnę.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
mirkaka 14:09, 09 mar 2016


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Właśnie poszukałam w internecie i są faktycznie ale ze zdjęcia wyglądają na dość sztywne, znalazłam i ze skóry i gumowe. Gumowe krótkie a ze skóry krótkie i długie.
Zastanawiam się czy nie lepiej użyć do tego starych rękawiczek skórzanych, przynajmniej będą miękkie. Muszę pomyśleć
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
jona 18:44, 09 mar 2016


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Wypróbuj stare na początek. Jak się nie sprawdzą kupisz specjalne ogrodnicze.
Swoje zamówiłam przez internet i jestem zadowolona . Trochę ograniczają, ale dużo rzeczy da się jednak w nich robić
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
jona 18:48, 09 mar 2016


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
mirkaka napisał(a)


Joasiu ,Pastelki w tym roku nie okryłam bo w zeszłym mi pięknie przezimowała a teraz widzę że to błąd bo bardzo przemarzła, będę ją musiała mocno przyciąć. Szkoda bo mogła być już sporym krzakiem w tym sezonie. Piszę o niej bo pamiętam że ją miałaś zamiar kupić Czy może już ją masz?


Pastellę kupiłam jesienią . Dziś ją dokładnie obejrzałam i faktycznie trochę przemarzła: ma pół na pół brązowych i zielonych gałązek. Natomiast to, co było okryte kopczykiem ziemi jest zielone.
Jak ją tniesz: nisko czy trochę gałęzi od dołu zostawiasz?
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
jona 19:00, 09 mar 2016


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
mirkaka napisał(a)
Dzisiaj wyszłam do ogrodu, podkopałam kilka żurawek i zgadnijcie co pod każdą znalazłam? Larwy opuchlaka Dosłownie pod każdą, na pierwszy rzut oka wydawała się że mocno siedzi w ziemi, że nic nie ma ale jak zaczęłam rozdzielać bryłę korzeniową i grzebać w dołku po nich to w każdej znalazła larwy. Zurawki wsadziłam do wiadra z wodą a dołek zalałam wrzątkiem. Chyba pozbędę się wszystkich żurawek, nie chce mi się z nimi rokrocznie walczyć.


Też obejrzałam żurawki, opuchlaki były, więc rośliny poszły do kosza na śmieci. Zawsze to kilka dorosłych osobników mniej, które potrafią złożyć do 1000 jaj, a samica do rozmnażania nie potrzebuje partnera.

Żurawki zostały jeszcze w dwóch miejscach. Tam było czysto . Przynajmniej na razie.
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
Ewa777 20:12, 09 mar 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Ja mam takie rękawice z mięciutkiej skórki - długie. Lubię w nich pracować. Kolce nie wbijają się. Na pv wrzucę Ci stronkę
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Margo 21:34, 09 mar 2016


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
Dziś trochę odetchnęłam, przesadzałam kolejne żurawki, korzenie i dołki przejrzałam dokładnie i żadnej paskudy nie znalazłam. Muszę jeszcze wykopać łubin, który w zeszłym roku był bardzo obgryziony. Mam cichą nadzieję, że jednak coś innego go wygryzało.
____________________
Gosia
mirkaka 06:46, 10 mar 2016


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
jona napisał(a)


Też obejrzałam żurawki, opuchlaki były, więc rośliny poszły do kosza na śmieci. Zawsze to kilka dorosłych osobników mniej, które potrafią złożyć do 1000 jaj, a samica do rozmnażania nie potrzebuje partnera.

Żurawki zostały jeszcze w dwóch miejscach. Tam było czysto . Przynajmniej na razie.


No właśnie wiem, dlatego cieszę się z każdej larwy odnalezionej i unieszkodliwionej
Z rękawicami na pewno coś postanowię, Pastelkę tnę tak średnio, nie za nisko ok20- 30 cm nad ziemią, wszystko zależy jak mocno przemarzła. W tym roku chciałam spróbować ciąć jeszcze wyżej ale nic z tego nie będzie. Z drugiej strony jak tniesz niżej to krzaczek lepiej się zagęszcza od dołu i pokrój jest ładniejszy.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies