Mirko, okazuje się, ze też mam młodego Charles'a Austina.
Mozesz mi napisać, ile potrzebuje miejsca i kiedy u Ciebie kwitnie? Kupiłam go trochę przypadkiem w szkółce. Nazwa róży wydawała mi się znajoma

mirkaka napisał(a)

I trochę wspomnień

Mireczko piękne wspomnienia. Masz ładną kolekcję clematisów.

Wspomnienia piękne Oj, chciała by dusza do raju

Cudowne masz róże i powojniki i tak cudownie potrafisz je razem łączyć.
Mam trochę wiedzy o powojnikach ale głównie teoretycznej, nie mogę się równać z praktykami takimi jak Ty - ale dzielnie się dokształcam

Mirka a te różowe kwiatki to kosmosy?

bacowa napisał(a)

Mireczko witaj, powiedz mi kiedy zacząć nawozić skrętliki ? . Florovit może być ? Mają ładne ciemno- zielone liście , ale jeszcze malutkie i mam wrażenie że roślina jest w stanie spoczynku zimowego.

No właśnie też się zastanawiam, ja chyba zacznę w pierwszej połowie marca. Ale większość muszę najpierw przesadzić do nowej ziemi, i to powinnam już robić, ale mi się jakoś ciężko do tego zebrać. Chcę kilka wsadzić do kompostu, bo tak zrobiłam w zeszłym roku z Denimem i on mi właściwie kwitnie całą zimę.
Ja też stosowałam Florowit do roślin kwitnących tylko 2-3 krotnie rozcieńczony, i wtedy bywało że prawie każde podlewanie było z nawozem. Ale to musisz sobie sama ogarnąć.

Iwk4 napisał(a)

Mirko, okazuje się, ze też mam młodego Charles'a Austina.
Mozesz mi napisać, ile potrzebuje miejsca i kiedy u Ciebie kwitnie? Kupiłam go trochę przypadkiem w szkółce. Nazwa róży wydawała mi się znajoma

Ta róża rośnie silnie, kwitnie całe lato bo powtarza kwitnienie.
Tu na zdjęciu masz tę wielką po lewej to Charles A. a obok wsadzona jest Augusta Luisa którą będę musiała pewnie kiedyś przesadzić bo ją Charles zagłuszy.
Z lewej strony masz pęd poziomy który ma sporo bocznych pędów, to właśnie efekt kulkowania, czyli przyginania długich pędów poziomo. Ona ma znów kilka długich wystrzelonych w górę, które na wiosnę będę przyginać , delikatnie żeby nie połamać.

Tereniu Jolanko dziękuję.
Kasiu ech, myślę że Twoja wiedza jest już i teoretyczna i praktyczna
Gonia to wrotycz różowy, nazywany też złocieniem różowym. To bylina

Tzw oznaki wiosny


krokusy


iryski cebulowe

I jeszcze pokażę jak mi piwonia i liliowiec, kupione i wsadzone do doniczki zaczęły rosnąć. Aż się przestraszyłam i wystawiłam na zewnątrz. W razie mrozu wędrują do domu.



I deser Vanda w pełni kwitnienia