Mirko tutaj masz fajne plamy z azalii, powiedz mi po ile danej odmiany sadziłaś.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Zjawiskowe azalie Zazdroszczę wyjścia do ogrodu, u mnie mnóstwo jeszcze śniegu. Przypomniałaś mi o wczesnym cięciu powojników, zwykle się spóźniam i dużo pąków niszczę. Zaciekawiła mnie też możliwość cięcia azalii.
Jaką miałaś temperaturę przy robocie?
Napisałaś,że już ruszyły Ci clematisy
Mam nadzieję,że moje jeszcze śpią i poczekają troszkę aż wrócę.
O azalie chodzi mi te niskie i takie żaróweczki jak Twoje-fiolet,róż.Takich będę szukać.O pontyjskiej myślę już dłuższy czas.Kusi mnie ten jej zapach.
Dziękuję za pokazanie ich na zdjęciach.
Czyli mam szukać azalii japońskich.'Azurika' zapisana w kajecie.
A te wielkokwiatowe kiedy tniesz? Mam rozumieć,że po kwitnieniu tak? Pontyjska jest z wielkokwiatowych?
Piszesz,żeś przeszczęśliwa po powrocie z pracy w ogrodzie.
Jednak sekator,łopata to najlepszy przyjaciel ogrodnika
Azalii nie tnę bo teraz mają pąki kwiatowe. Piszę że można je ciąć jak są za duże, ale wtedy po cięciu nie zakwitną tylko w drugim roku po cięciu.
Krzewuszki teraz też się nie tnie, dopiero po kwitnieniu. Ja swoją tylko skorygowałam. Kilka gałązek przycięłam.