Kochani, dziękuję że zaglądacie, jakoś się wyłączyłam na chwilę z ogrodowiska,nie mam napędu żeby codziennie zaglądać, w ogrodach nic się nie dzieje, szukam wszędzie nowych środków i sposobów na walkę z opuchlakami, próbuję opracować sobie plan walki z nimi na wiosnę,zastanawiam się czy kupić nicienie, i potem stosować wrotycz czy ten rok potraktować raczej chemią? Mam duży ogród i zakup nicieni to pewno spore koszty, a na dodatek potem trzeba całość przez co najmniej dwa tygodnie porządnie podlewać.
Z wrotyczem robiłam doświadczenia i wiem że nie działa na nie zabójczo, może w ogrodzie działa odstraszająco, ale w słoiku liście polane gnojówką z wrotycza wcinały bez obrzydzenia. Nie wiem zatem na jakiej zasadzie ma działać wrotycz?
____________________
Mirka
Wszystkiego po trochu pomorskie