Bo moje doświadczenia wskazują, że tacy pomocnicy pchają się do pomcy tam, gdzie ich nie chcę (ostatnio przy rozpalaniu kominka), a tam gdzie ich chcę - to bronią się rękami i nogami
Równiutko ułożóne - super
Jak ciski tak z boku popuszczały nowe - to niedługo będą misiowate Daj im czas
Moja pomocnica też kiedyś taką taczką pomagała wozić - do czasu kiedy drzazga weszła teraz drzewa już się nie tyka...ale ...pełne taczki chwastów mi wywozi Nawet to lubi Czy nie jest to dziwne????
Werbenka ładna a pojedyncza jest ?
U mnie właśnie jest pojedyncza
Pomocnik fantastyczny.
Przypominam sobie jak moi pomocnicy kiedyś z taką taczka jeździli.
Wyrosli .Ale dalej są pomocni. Nie mogę narzekać