Ania, pożycz mi swojego tatę . Mam rabatę do zrobienia i planowałam na wiosnę ale z takim tatą to może jeszcze teraz bym machnęła .
Drewutnia bardzo fajna, a blaszaczek cały pomalowany???

Taty zazdroszczę Aniu. Też bym tam wsadziła co masz . W przyszłym sezonie zobaczysz co Ci tam pasuje najbardziej

Tak jak Ania pisze, dwukolorowa jest, moja dwuletnia ma pewnie z poł metra

Taki tata to skarb. Pewnie wiele osób zazdrości .

Aniu jakbyś dała tam rozchodniki do wypełnienia tej łezki z jakąś niewysoką trawą?

Drewutni u mnie brakuje - nie ma mi kto zrobić tak na zamówienie i miejsca też nie mam na nią - no chyba że na środku ogrodu. Przy tarasie nie postawię, po obu stronach od tarasu rabaty, a pod płotem przy lesie nie postawię bo tam ciemno i od lasu doskonała drogą dla złodziei by była - sąsiedzi postawili u siebie na zimę meble ogrodowe pod folią i stworzyli tym samym doskonały sposób na przejście przez parkan złodziejom. Tam to ja mam dzikie róże z berberysem - kłujące i rozkrzaczone. Jedynie pod domem mam miejsce na taki wąski zadaszony regał na drewno - rozglądałam się za gotowym jakimś przykręconym do ściany domu ale drogo to wychodzi,zazdroszczę drewutni.
Póki co latem suszę drewno w pryzmach pod ścianą domu od południowej strony a potem na jesień i zimę zwożę taczką do garażu.

Hybrydy robię od lat raz za razem i nic to nie szkodzi moim paznokciem. Wręcz odwrotnie są twarde, mocne i bez problemu mogę pracować w domu i w ogrodzie bez szkody dla wyglądu moich dłoni. To super wynalazek
Szkoda tylko że po dwóch tygodniach zaczyna mnie wnerwiać i lecę robić nowe. Staram się wytrzymać tak do 20 dni, ale nie zawsze mi się udaje

Małgoś z odrostami to wytrzymujemy, gorzej z tym samym kolorem tyle dni

anna_t napisał(a)

Małgoś z odrostami to wytrzymujemy, gorzej z tym samym kolorem tyle dni

Aktualnie mam fuksje + na dwóch paznokciach takie "kameleony" ni to fuksja, ni to fiolet, ni to zielony metalizowany...może je powtórzę takie same bo mi sie podobają

Aniu jak znajdziesz czas zrobisz zdjęcia swoim cisom? Jak urosły w tym roku?

Aniu drewutnia super!!U mnie stanęło na sciance bez zadaszenia-więc narazie drewno moknie:-/

O tacie to Ci już kiedyś pisałam-skarb ogromny!!Fajnie, że ma chęci i energię, zeby pomóc.

Ania, no mam tę seslerią i właśnie widziałam, że ona taka dwukolorowa
Chyba ją wsadzę, ale dopiero na wiosnę, teraz zadołuję
Jutro idę zmienić kolor

Kasiu, blaszak nie pomalowany.
Do taty to już liska kolejkowa była w zeszłym roku

Asiu, no tak jakoś mi po głowie chodzi ta sesleria i rozchodniki. Posadzę, ale chyba wiosną już.

Iwka, pół metra, to trochę duża, hmmm...

Gosiu, a szukałaś na OLX? Ludzie różne dziwne rzeczy sprzedają, może komuś nie jest potrzebna już drewutnia
Na zmianę pazurów idę jutro, chodzę co dwa tygodnie, wiadomo czasem coś wyskoczy, to musi byż dłużej, ale wtedy już mnie denerwuje odrost

Agata, zrobię zdjęcia, ale one w tym roku praktycznie nie urosły, mają jakieś tam przyrosty, ale nie duże, dodatkowo musiałam troche je pociachać z tego co było podsuszone. W sumie to mi nie zależało w tym roku na ich wzroście, a ukorzenieniu się i to się chyba udało, bo aktualnie są pięknie zielone

Kasiu, czekam jeszcze na pana od kominów, to mi od razu pokryje tę drewutnię blachą