Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Malutki pod lasem

Malutki pod lasem

Toszka 22:37, 21 lip 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
To daj 1,50m. Wiesz, tu chodzi mi o przyszłość i o nie dawanie pretekstu sąsiadom...bo i po co?

Czym szybciej przesadzasz cisa, z miejsca na miejsce tym mniej obsychaja delikatne korzenie. W dołki daj fosfor jako ukorzeniacz. Po garści, dwie i przemieszaj z ziemią jaką obsypiesz.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
AnnaCh 22:40, 21 lip 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Cisy miałam zamiar natychmiastowo przesadzać, żeby nie obsychały właśnie.
Mam jeszcze ten nawóz startowy z fosforem, Magiczną siłę ukorzeniającą, co to chyba te moje miśki uratowała, będę podlewać Dzięki Toszka bardzo
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Toszka 22:53, 21 lip 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Sprawdź czy ta magiczna siła nie ma azotu. Jesli ma to na jesień nie mozna go dać.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
sylwia_slomc... 00:06, 22 lip 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85984
Toszka napisał(a)
Ja bym na wszelki wypadek posadziła dwa metry od siatki. Przepisy mówią wprawdzie o 3.

Toszko jak 4 lata temu sadziłam pierwsze drzewa i dowiadywałam się jakie odległości przy sadzeniu drzew, to nie było przepisowych metrów, można było sadzić nawet w granicy...czy coś się w tym czasie zmieniło w przepisach???
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
MirellaB 09:54, 22 lip 2018


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
sylwia_slomczewska napisał(a)

Toszko jak 4 lata temu sadziłam pierwsze drzewa i dowiadywałam się jakie odległości przy sadzeniu drzew, to nie było przepisowych metrów, można było sadzić nawet w granicy...czy coś się w tym czasie zmieniło w przepisach???

Ja też jestem ciekawa odległości sadzenia drzew uregulowanych przepisami. W internecie różnie piszą. Czy jest aktualnie obowiązujący konkretny przepis?
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Toszka 13:56, 22 lip 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
sylwia_slomczewska napisał(a)

Toszko jak 4 lata temu sadziłam pierwsze drzewa i dowiadywałam się jakie odległości przy sadzeniu drzew, to nie było przepisowych metrów, można było sadzić nawet w granicy...czy coś się w tym czasie zmieniło w przepisach???


No własnie, konkretnych przepisów brak, dlatego sądy, w spornych kwestiach opierają się na konkretnych przepisach działek RODowskich, gdzie minimalna odległość roslin powyżej 2m jest 3m od granicy. Znam takich kilka przypadków sporów sąsiedzkich o drzewa za blisko posadzone.
Inna sprawa, że sadząc drzewa zazwyczaj myślimy o swojej wygodzie, a nie o sąsiadach, którzy niekoniecznie chcą i muszą lubić nasze drzewa, pnącza itp.
Sama tego doswiadczam - z jednej strony sąsiedzka niecięta, zaniedbana jabłonka sypiąca mi gnijącymi jabłkami na moje rabaty, z drugiej wchodzący, wpełzający wszędzie winobluszcz i rdest auberta...tuje brabanta posadzone 50cm od granicy i włażące do mnie, orzech mający obecnie pień 20cm od płotu, a korzenie i gałęzie kilka metrów po naszej stronie gdzie z powodu suszy i cienia nic niemalże rosnąć nie chce...etc...to na prawdę fajne nie jest
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
zoja 14:25, 22 lip 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Niby tak... Tez czytalam o tych 3 m od ogrodzenia dla wyzszych nasadzen, ale wszystko zalezy od sasiada. U mnie na granicy rosna drzewa samosiejki ktorymi nikt sie nie interesowal gdy byly male - teraz sa wielkie. Gdybym chciala je usunac to sasiad sie na mnie obrazi, bo on ma waska dzialke i chce cienia i zieleni ktore te drzewa mu daja. Patowa sytuacja - wszystko zalezy od sasiadow.

I jeszcze inna historia - sasiedzi z rozych wzgledow nie mogli u siebie zasadzic zywoplota - zasadzilismy my tuje - obie strony zadowolone. Tuje za blisko poniewaz u nas rosly porzeczki i nie chcielismy sie ich pozbywac wiec tuje poszly 0,5 m od siatki. Bylo dobrze dopuki sasiedzi sie nie zmienili - teraz mam koronkowe tuje bo z ich strony byly ponad rok przesloniete i nie mam jak ich z tamtej strony pielegnowac. A porzeczek juz nie ma - trzeba bylo je przesadzac i tuje sadzic dalej. Teraz juz jestem madrzejsza i zawsze zostwiam sobie miejsce na wejscie od strony plotu.
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
katel 22:35, 22 lip 2018


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Fajne to zdjęcie z góry - wszystko dokładnie widać . Dobrze że da się dogadać z nowymi sąsiadami - najgorzej to mieć złośliwców za płotem
____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło
Gruszka_na_w... 23:15, 22 lip 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Ależ masz wygodę z tym kolegą. Mnie pozostaje tylko google maps.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
AgataP 09:42, 23 lip 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Jak chcesz to zmierzę swojego serba, co prawda przycięłam go od dołu ale wiem jaki potrafi być wielki

Resztę świerków mam normalną, ale za to cięte, teraz już góry nie sięgam więc będę prosiła specjalistę o cięcie.
Cięcie mocno zagęściło świerki, nic przez nie nie widać
____________________
Z Pszenicznej...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies