O Ania! To Ty teraz posiadaczka ziemska będziesz

To fakt, że "nie miała baba kłopotu" ale i tak zazdroszczę

AnnaCh napisał(a)

Dziewczyny nie pada u mnie, zaraz lecę ciąć

Kiedy ja to zrobię???
A jeszcze Wam coś powiem, jak dobrze pójdzie to za jakiś miesiąc zostanę posiadaczką 2334 metrów kwadratowych gruntu z starym domem, budynkami gospodarczymi i rozpadającą się stodołą Nie miała baba kłopotu, to zachciało jej się jeszcze więcej mieć do roboty Nie mam pojęcia co tam będzie, jak to ogarniemy, chyba tylko kosić będziemy...

Gratujacje Aniu, od przybytku głowa nie boli My tu gadu gadu a Aneczka pewnie ciacha trawki

Też Ci zazdroszczę dodatkowych areałów. Mnie by wystarczyło dodatkowe 500 m2. Byłabym przeszczęśliwa.

Wow nowa działka , gratulacje !

Również gratuluję

AnnaCh napisał(a)

Dziewczyny nie pada u mnie, zaraz lecę ciąć

Kiedy ja to zrobię???
A jeszcze Wam coś powiem, jak dobrze pójdzie to za jakiś miesiąc zostanę posiadaczką 2334 metrów kwadratowych gruntu z starym domem, budynkami gospodarczymi i rozpadającą się stodołą Nie miała baba kłopotu, to zachciało jej się jeszcze więcej mieć do roboty Nie mam pojęcia co tam będzie, jak to ogarniemy, chyba tylko kosić będziemy...

super!
Może z czasem przyniesiesz tam rośliny z ogrodu i zostawicie tego kolosa obok
My tez ostatnio druga działkę na szybko kupowalisny bo u nas ostatnio temat tej szybkiej kolei pod nosem wyszedł

Dziękuję dziewczyny
Szkoda tylko, że to nie obok mnie... Najbardziej pasowałoby gdyby nie było tego klocka obok i mogłabym kupić pustą działkę obok, ale cóż, stało się, już się nie odstanie.
Aniu, nie ma raczej takiej opcji, musiałabym nowy dom budować, chyba nie dam rady A poza tym bardzo lubię to miejsce gdzie mieszkam, kolosa przysłonią drzewa, zaczęli robić coś przy elewacji, chyba będzie obłożone takim brązowym kamieniem-cegłą, dla roślin to będzie ok tło. Teraz strasznie wali po oczach tą bielą

A z frontu robót, trzcinniki, piwonie, floksy, trochę roachodników wycięte
Później poleciałam z hakone, czy to możliwe, że już rusza?

A na koniec na frontowej pochlastałam jeszcze dwa gracki, szok, w środku zielone i tak jak mówi Polinka to z zeszłego roku, bo zielone jest bardzo wysokie. Za rok poproszę M o wycięcie tego piłą spalinową, ktoś tak próbował???
Zdążyłam jeszcze przy świetle latarnii ciachnąć ID. Nie wiem kiedy reszta...

A teraz jeszcze coś. Pamiętacie jesienną rabatę z hortkami i ŚŚ Robin Hill?
Chciałabym łukiem adekwatnym do ułożenia kostki jakoś podzielić ja na dwie kwatery, na jednej (na zdjęciu po lewej) posadzić Carexy Ice Dance, a w drugiej runiankę. Chodzi mi o zrobienie takiego dywanu w to jesienią powtykałabym cebulek
Kiedy można będzie wykopać i dzielić ID?

A może lepsza sesleria heuf...coś tam, bo teraz mi się przypomniało, że jej też trochę mam