Magleska
19:58, 13 kwi 2020
Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18424
Bardzo bardzo Ci dziękuję Aniu
spróbuję też swoje tak ratować
a tej Magicznej siły dużo dawałaś -rozpuszczałaś go w konewce,czy tym takim dozownikiem do węża podłączonym podlewałaś ?
edit ...faktycznie niesamowicie się polepszyły
spróbuję też swoje tak ratować
a tej Magicznej siły dużo dawałaś -rozpuszczałaś go w konewce,czy tym takim dozownikiem do węża podłączonym podlewałaś ?
edit ...faktycznie niesamowicie się polepszyły