Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Malutki pod lasem

Pokaż wątki Pokaż posty

Malutki pod lasem

sarenka 12:20, 09 kwi 2020


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
U mnie po 1-2 kiełki widac, ale nie wszystkie puszczają.zastanawialam się czy podlać i dziś podleje.
Tulipany i u mnie zaczęły kwitnąć, szkoda,że takie słabiutkie
____________________
Magda W samym sloncu
Kawa 12:44, 09 kwi 2020


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
u mnie hakone też żyje myślę że teraz jak ciepło to ruszą
ślicznie carexowisko zrobiłaś
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
inka74 15:52, 10 kwi 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15017
AnnaCh napisał(a)
No i skoro Niedziela Palmowa, to pomimo fatalnych okoliczności postanowiliśmy z Jasiem ściągnąć ozdoby ze strychu
jak moje zające dołożę to stadko będzie )) też wyciągnęłam i zające i wianek i jajka. Niech będzie choć odrobinę świątecznie. A jutro niebieskie pisanki z czerwonej kapusty robimy, pierwszy raz. zobaczę jak wyjdą )
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
yolka 12:44, 11 kwi 2020


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12600
Aniu, uprawa ziemniaków w workach to porażka. Kilka wielkości orzecha. Nie polecam
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
AnnaCh 09:29, 12 kwi 2020


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Kochani, na posty odpowiem później, teraz tylko chciałabym życzyć Wam spokojnych i mimo wszystko radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Dużo zdrowia dla Was i Waszych bliskich.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Gruszka_na_w... 12:21, 13 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Spokojności Aniu!
A hakonki u mnie dopiero zwiastują narodzenie. Takie miniaturowe kiełki wyłażą.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
AnnaCh 19:26, 13 kwi 2020


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Kasiu, hakonki podlewam i aktualnie tylko już u dwóch nie widzę oznak życia
Dziś podlało trochę z nieba, ale co to był za deszcz, w sumie może z pół godziny lekkiego pryskania.

Magda, u mnie EE w tym roku tez kiepskie, to jest ich trzeci rok u mnie, jesienią dosadzałam nowe, to jest też trochę normalnej wielkości Zaczynają powoli, ochłodziło się, to może będą dłużej cieszyć niż rok temu.

Kamila, carexowisko też mi sę podoba, tylko jest problem, kret mi tam znowu ryje, to raz. A dwa, że część ID wsadzonych wygląda na suche, może odbiją od korzenia? Podlewam praktycznie codziennie, póki coś się w środkiu ich zieleni to zostawiam, ech... ciągle pod górkę, najwyżej będę dosadzać, przynajmniej już odpada rozmierzanie

Iwona i jak pisanki? U mnie w barwnikach dzieci robiły i rysowały pisakami
Stadko zajęcy byłoby urocze

Jola,
no zasmuciłaś mnie tą wieścią Mimo wszystko spróbuję, ze cztery worki po korze w warzywniaku postawię sobie Jak ten niewierny Tomasz, muszę sama spróbować

Haniu,
u mnie też miniaturowe kiełki
Spokoju i Tobie życzę. Dziwne to były Święta, bez rodziców, teściów, babć, sami w czwórkę, ale jednego nie można im odmówić, spokoju... Bardzo wypoczęłam, nic nie musiałam, to też walor, żarcie przygotowane na dwa dni, a nawet i na jutro styknie, totalny relaks. Wczoraj z M na kocyku na słońcu, a Jasiek miał radochę, bo pozwoliliśmy mu biegać z wężem ogrodowym, jaki był dumny, bo rabaty podlewał
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Magleska 19:34, 13 kwi 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18424
Cześć Aniu
czasem tu u Ciebie bywam ,ale nie jestem na bieżąco i mało się odzywam ….


Mam prośbę …. przyszłam po radę ….
Asia Galgasia pisała mi ,że ratowałaś swoje cisy -mogłabyś mi podpowiedzieć jak i z jakim skutkiem ?
albo w okolicach jakiej strony szukać -bo troszkę tych stron u Ciebie jest
większość moich cisów jest żółta -rosną 3 sezon ,ale chorują -kupowane były kopane z gruntu i pierwszy sezon ładnie rosły ….już w zeszłym część wymieniałam ,a teraz znowu około 15 jest słabych

dziękuję i przepraszam ,że tak wpycham się bez ładu i składu
Pozdrawiam
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
AnnaCh 19:46, 13 kwi 2020


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Magda, cześć
Cisy miałam tak jak Ty kopane i sadzone z gołym korzeniem, tylko ja je ratowałam na wiosnę po tym sadzeniu jesiennym. Straszne były, niektóre to miały badyl i dwie igły, straciłam dwa z około 50 sztuk, wszystkie pięknie się odbudowały. Przede wszystkim problem był z tym, żeby się dobrze ukorzeniły, żeby korzenie były w stanie wyżywić dość dużą roślinę, bardzo dobry w tym na wiosnę jest nawóz Magiczna Siła Startowy, tym lałam, do tego podsypywałam doloomitem, kompostem i dużo podlewałam. Niestety też sporo ścięłam, żeby małe bądź co bądź korzenie miały mniej do wyżywienia masy zielonej. Udało się chyba, bo teraz robią się z nich już całkiem ładne miśki, jeszcze zeszłej wiosny też dostały tej Magicznej Siły. Żadnego nie wyrzuciłam dopóki nie był zupełnie suchy, a tak jak pisałam czasem to był badyl z dwoma igłami. Jak znajdę zaraz jakieś zdjęcie porównawcze, to Ci wrzucę
____________________
Ania - Malutki pod lasem
AnnaCh 19:56, 13 kwi 2020


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Znalazłam
Tu masz zdjęcia z marca 2017 roku, sadzone były jesienią 2016. I uwież mi, że na tych zdjęciach to one dobrze jeszcze wyglądały


Nie mam za bardzo jakiś super aktualnych zdjęć, ale to jest z września 2019, to są te same cisy, te pod płotem
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies