Iwonka, dziękuję w imieniu widoku
Z tego co się orientuję, to rozchodnik się przyjmie, jak sadziłam moje dwa, przy dzieleniu, trzy gałązki mi się ułamały, wsadziłam do wody i widzę, że już mają korzonki
Martuś, dziękuję Szczerze powiem, że uwielbiam mój las o każdej porze roku, bo jest lasem mieszanym, więc wiosną się zieleni, latem pięknie ptaszki świergolą, jesień jest bardzo kolorowa, a zimą gałązki obsypane śniegiem jak z baśni jakiejś
Świetnie wiem jak to jest a mój mały to ogrodnik pierwsza klasa jak ja coś robię to on z wielką chęcią pomaga nawet prosić nie muszę wszystko wyrwie albo podepta problemu nie ma
Ania widok z sypialni oszałamiający. Kocham drzewa liściaste za tę zmienność właśnie i nie wyobrażam sobie ogrodu z samymi iglakami. Tego wychudzonego berberysa ciachnij wiosną 20cm nad ziemią, zobaczysz jak pięknie się zregeneruje i jaki ładny będzie. Ja ze swoim wybiedzonym też tak zrobię. Zresztą moje Red Rocket choć ładne też przytnę nisko. Przecież zawsze mogą być ładniejsze . Ostatniej wiosny tak zrobiłam i były nie do poznania - śliczne, pękate, prawie kuleczki . Pozdrawiam Aniu .