Agnieszko, Ewo, widzę, że zgłębiacie temat odkurzacza Mój M kiedyś zapomniał wylać, ja o tym nie wiedziałam i pojechaliśmy na wakacje, po dwóch tygodniach trzeba było maskę gazową założyć, żeby go otworzyć
A ten filtr na końcu co jest i można olejkiem go kropić, to można go myć pod wodą, przynajmniej tak jest w instrukcji.
Aniu, Twoje białe rozchodniki "wyszły" ale przynajmniej widać, że się przyjęły i żyją. Sadziłyśmy w jednym czasie, a moje wyglądają jak uschnięte i przemarznięte chabuzie. Już bym wolała je widzieć rosnące.
Następnym razem jak będę na działce, dokładnie im się przyjrzę. I krokusom też.
Dobrej nocki