Ufff... Trochę ogarnęłam papiery, na chwilę pożar ugaszony
Natka, wszystkie propozycje do rozważenia
Małgosiu, dziękuję bardzo w imieniu kuleczek
Ania, dzięki
Kasia, chyba będą graby i do tego kosteczki
Agata, myślę, że będzie ok. Widziałam, dziewczyny sadzą w takich wąskich (no może nie aż takich

) paskach graby
Sylwia, będę dopiero tworzyć, jak płot postawię

Daszek szczerze mówiąc mi nie potrzebny, tuje zarosną śmietniki, z drugiej strony będzie mur ogrodzenia, nie widzę tego daszku. Sąsiad po drugiej stronie płotu też ma śmietniki
Małgosiu, nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, że Cię widzę

Z sąsiadami żyję bardzo dobrze, pogadałam z sąsiadką troszkę, ona chciała ogród, ale sama nie zrobi, mąż się nie wyrywa do roboty, to firma zrobi, a ona ma pielęgnować

Fajnie będą mieli i cisy będą, na szczęście nie przy moich tujach, tylko po drugiej stronie

Nawet słyszałam, że przy moich skrzyniach na warzywa u nich chyba jedna lub dwie też będą, a jako przegroda między naszymi warzywniakami... hortensje

Chyba na dzień dzisiejszy tak ma być

Cieszę się bardzo, będę miała za siatką szpaler hortek, jak się nic nie zmieni

Do tujek na nóżkach i lawendy raczej nie będę nic cebulowego sadzić, bo tam bardzo mokro (martwię się trochę o lawendę, ale może da radę). Miałam tam trochę cebulek wsadzonych przez mamę i jakoś kiepsko rosły.
Co do kostek z grabami, to chyba tak będzie Małgoś jak napisałaś, bardzo mi się to podoba

I super, że podpowiedziałaś mi o braku słońca dla zawartości obwódek, sama bym na to nie wpadła, że może być coś nie tak. Nad pozostałymi fragmencikami pomyślę, ciągnie mnie w stronę tych ML, właśnie chciałam dac tak jak piszesz bliżej płotu, z drugiej strony stipa z szałwią też by super wyglądały. Jakbym jednak miała te graby podkrzesać od dołu, to chyba lepiej coś wyższego jeszcze zaserwować, to wtedy ML

Będę myśleć całą zimę. Muszę jeszcze wymyślić jakie chcę konkretnie ogrodzenie, bo na razie to taki lekki zarys mam w głowie, a muszę mieć konkrety