Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój jest ten kawałek ogrodu

Mój jest ten kawałek ogrodu

aga_podlasie 10:54, 22 mar 2016


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
Już ja o nie zadbam

Zapowiada się poprawa pogody, mam nadzieję, że ruszę z zaplanowanymi pracami.
Wczoraj udało mi się zrobić "głupiego robotę". Wykopałam Anabelki tylko po to, żeby je wkopać głębiej
Przycięłam też carexy, ucieszyłam się, że dają znaki życia, sprzątnęłam fruwające suche miskanty (już widzę sens w ich związywaniu), przycięłam suche byliny. Poczułam się pozytywnie zmęczona tymi pracami
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
UlaB 13:51, 22 mar 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2121
Aga, jak głeboko wsadziłas anabelki? Mam jedną rózową - młdoa jeszcze ale niewykluczpone ze tez powinnam ją głebiej wsadzić. Zobacze jak sie zachpwa w tym roku.
Kupilas w sobote hortki?
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
aga_podlasie 14:03, 22 mar 2016


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
Kupiłam jedną białą hortensję ogrodową, stoi w domu

Anabelki posadziłam na tyle głęboko, żeby schować już pierwsze rozgałęzienie. Wtedy z gałązek pod ziemią z oczek będą nowe pędy.
Wygląda to mniej więcej tak:



____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
marzena_p 14:30, 22 mar 2016


Dołączył: 02 sie 2013
Posty: 412
A w domu porządki ,zakupy przedświąteczne ?
____________________
Marzenamarzenie o pięknym ogrodzie
aga_podlasie 14:35, 22 mar 2016


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
W domu porządki w miarę na bieżąco, mycie okien sobie daruję, pogoda okropna, zakupy może w czwartek, już będę miała wolne. A Ty jak?
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
marzena_p 14:53, 22 mar 2016


Dołączył: 02 sie 2013
Posty: 412
Do ogrodu wybieram się po świetach. Zimno,wieje ,wczoraj po pracy pomyłam okna a na święta do mamusi to w domu nie ma szaleństwa.
Dziewczyny to możliwe żeby po czterech dniach werbena wykielkowala.
____________________
Marzenamarzenie o pięknym ogrodzie
aga_podlasie 20:14, 22 mar 2016


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
Cztery dni to bardzo szybko na werbenę. Mi kiełkowała dłużej i bardzo nierówno. Z pierwszego wysiewu popikowane mam 10, stoją w miejscu jak zaczarowane i nie rosną. Dosiałam nowe, z innej firmy, powoli wschodzą.
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
UlaB 20:46, 22 mar 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2121
Ja nie zapisałam kiedy wysiałam i kiedy wykiełkowały pierwsze nasionka, ale tak na czuja to było to około 7-10 dni od dnie siewu. Mozliwe, ze gdzies tu pisałam kiedy wysiałam werbene. W każdym razie w tej chwili najwieksze siewki mają nei wiecej niz 1cm wysokosci i mają liścienie i pierwszą parę liści właściwych. Pewnie możnaby je zacząć pikwoac ale mam wrazenie, ze są strasznie rachityczne i jeszcze poczekam. Tym bardziej, ze nadal wychodzą kolejne sieweczki. Myślę, że to wina nierównej głebokosci siewu, bo lekko przeczesałam ziemie w doniczce widelcem. Jeśli nie przysypywałas ziemią to kto wie - moze i miały szanse tak szybko wzejść.
Jesli dobrze pamietam ile tego wysiałam to na chwile obecną wzeszło jakies 50% nasion - na pewno nie wiecej.
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
marzena_p 21:23, 22 mar 2016


Dołączył: 02 sie 2013
Posty: 412
Czyli to chwasty schodzą.
____________________
Marzenamarzenie o pięknym ogrodzie
UlaB 21:26, 22 mar 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2121
E, no daj im szanse. Może w lepszym monecie wysiałaś i szybciej Ci wschodzą - kalendarz biodynamiczny i te sprawy
W jakim podłozu siałaś?
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies