Ależ ranny ptaszek z Ciebie
Kupiłam w piątek Rubensa Ale chyba na razie nie powinnam go sadzić? W ogóle doczytałam, że on nadaje się w cieplejsze rejony a u nas biegun zimna
Werbena jak u Ciebie, nierówno rośnie. Jeszcze poczekam, straszne mikruski. Ale z tych sianych w lutym mam 10 roślinek i po popikowaniu w końcu ruszyły i nabierają masy.
Róże białe posadzilam od razu Dziś zaczynam robić miejsce pod różowe.
Piękne słońce za oknem ale zimno jeszcze.
A, i przyleciały w końcu bociany
nie żartuj!
ja myślałam, że górski to niezniszczalny
mam innego montana - w zeszłym roku kupiłam - czerwony jest i nic go nie ruszyło-ani przesadzanie, ani susza latem i nawet przezimował bo liście puszcza... hmmm... może z tym też nie będzie tak źle
Danusia umieściła artykuł o powojnikach na głównej, tam jest o Rubensie. Mój został wczoraj na noc przed garażem i przymroziło mu listki. Ale pewnie odbije.
Co za dzień dziś. Mnóstwo pracy, efekty widać... będzie latem
Wszystkie nowe róże posadzone, okrywowe przycięte, rabatowe jeszcze czekają. Trawnik po wertykulacji. Nawieziony. Żurawki poczyszczone częściowo. Stipy przycięte, ale chyba nie przeżyły zimy, nie widać zielonego.
Witaj Aga, nie otweirają mi sie wszystkie zdjęcia - chyba wina netu szkoda bo chciałąm zobaczyć Twój symetryczny przedogródek - lubię takie mamy chyba wielkościowo podobne działki.
dziękuję za radę o nornicach - mam ich srylion - też myślałam o łapce zwykłej - tyle że ja mam akurat pułapokę ale jutro założę - żywa czy martwa - byle nei ryła u mnie