Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój jest ten kawałek ogrodu

Mój jest ten kawałek ogrodu

aga_podlasie 22:14, 20 mar 2016


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
UlaB napisał(a)


bratki! One nie boją sie zimna. Mam jakies siewki tu i tam i zwykle mam kwiatuszki nawet zimą, pod śniegiem (o ile jest śnieg )
Przed domem mam duza donica obsadzoną bratkami w róznych odcieniach niebieskiego plus żółte. Wysadziłam je chyab tydzień temu (a może dwa? czas tak pędzi....) I hiacynty podpędzone w domu wywędrowały jakis czas temu do skrzynek przy wejsciu.



Aga, ale wysiewy Co hodujesz oprócz stipy w ilosciach jak widze hurtowych ?


Bratki faktycznie znoszą dobrze mróz. Kiedyś ich nie lubiłam, bo kojarzyły mi się z cmentarzem, ale z czasem się do nich przekonałam. W ubiegłym roku kwitły na rabatach całe lato.

Mam dużo wysiewów, bo porywam się na te nowe rabatki i coś na nich musi być. Stipa, w ilości pochodzącej pod 300 sztuk, pewnie cześć wypadnie. Rozplenice, dmuszek. Poza tym z kwiatków werbena, szałwia omączona biała, mrozy, dzwonki irlandzkie, zatrwian, aksamitki kremowe, kosmosy...tyle pamiętam. Poza tym warzywa: kalarepa, pomidorki różne, papryka słodka i ostra, karczochy, bazylia... Trochę tego jest
Jeszcze mam w zimnym pomieszczeniu doniczki z jezowkami, orlikami, powsadzane do ziemi patyczki hortensji. To już zakrawa na lekkie szaleństwo
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
zoja 22:24, 20 mar 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
UlaB - dziękuję, pomyślę o bratkach

Aga - niezły patent ja na razie biegam ze spryskiwaczem... piękne "przedszkole"
co posiałaś?

edit - doczytałam co posiałaś wow dużo
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
UlaB 22:25, 20 mar 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2121
Aga, stipe jak popikowałaś bezstratnie to nie licz ze Ci powypadają - teraz to one juz będą rosły jak szalone
Super wysiewy Trzymam kciuki zeby wszystko ładnie rosło i zapełniało rabatki i grządki w warzywniku

Ja kolejny rok z rzędu ograniczam wysiewy i ze wzgledu na czas i ze wzgledu na miejsce. Kupne kłacza i lilie stoją sobie przy oknie w sypialni i rosną (z rozplenic jedna na pewno żyje, inne byliny i lilie powolutku sobie rosną). Dzisiaj wysialismy z młodym kilka pomidorków, bazylie, sałatę i selery listkowe. Moze mu dokupie jeszcze jakies sadzonki na giełdzie w razie czego. Na razie nie mam do tego głowy.

Zastanawiałam sie czy Ci dzisiaj nie wykopać piwonii, ale teoretycznie to nie jest dobry czas na jej przesadzanie. Chyba jednak zaryzykuje i przymierze sie do nich, gdy przyjdą róże - może ich nie usmiercimy
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
aga_podlasie 22:49, 20 mar 2016


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
zoja napisał(a)
UlaB - dziękuję, pomyślę o bratkach

Aga - niezły patent ja na razie biegam ze spryskiwaczem... piękne "przedszkole"
co posiałaś?

edit - doczytałam co posiałaś wow dużo


Dużo ale podziwiam Twoje wysiewy
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
aga_podlasie 22:53, 20 mar 2016


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
UlaB napisał(a)
Aga, stipe jak popikowałaś bezstratnie to nie licz ze Ci powypadają - teraz to one juz będą rosły jak szalone
Super wysiewy Trzymam kciuki zeby wszystko ładnie rosło i zapełniało rabatki i grządki w warzywniku

Ja kolejny rok z rzędu ograniczam wysiewy i ze wzgledu na czas i ze wzgledu na miejsce. Kupne kłacza i lilie stoją sobie przy oknie w sypialni i rosną (z rozplenic jedna na pewno żyje, inne byliny i lilie powolutku sobie rosną). Dzisiaj wysialismy z młodym kilka pomidorków, bazylie, sałatę i selery listkowe. Moze mu dokupie jeszcze jakies sadzonki na giełdzie w razie czego. Na razie nie mam do tego głowy.

Zastanawiałam sie czy Ci dzisiaj nie wykopać piwonii, ale teoretycznie to nie jest dobry czas na jej przesadzanie. Chyba jednak zaryzykuje i przymierze sie do nich, gdy przyjdą róże - może ich nie usmiercimy


Właśnie, mam jeszcze różne sałaty i seler naciowy, rachityczne niteczki.
I stipę pennata, to może być coś ładnego. Na razie rośnie najlepiej ze wszystkich roślinek, już ma kilkanaście cm.
Co do piwonii, to spokojnie na razie. Ja muszę przygotować im miejsce, a jeszcze nie zaczęłam nic robić. A kiedy jest dla nich najlepszy czas na przesadzanie?
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
UlaB 22:58, 20 mar 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2121
Podobno wczesną jesienią - sierpień/wrzesień.

____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
gabi1948 10:10, 21 mar 2016


Dołączył: 08 sty 2012
Posty: 144
Piwonie posadź około 20/22 sierpnia i nie głębiej niż na szerokość pudełka od zapałek. Ja tak robię. Miłego dnia.
____________________
gabi1948
aga_podlasie 15:17, 21 mar 2016


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
To chyba nie będziemy tak długo czekać z tymi piwoniami. Ula chce się ich pozbyć a ja chcę je przygarnąć. Musi nam się udać wiosną
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
marzena_p 18:34, 21 mar 2016


Dołączył: 02 sie 2013
Posty: 412
Z większą bryłą ziemi możesz i wiosną ,najwyżej w tym roku ci nie zakwitną.
____________________
Marzenamarzenie o pięknym ogrodzie
UlaB 09:53, 22 mar 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2121
Aga, ja mysle ze jak przyjdą róze to Ci je wydobędę. Tak jak pisze Marzena - wyjmę więcej wokół. Te konkretne egzemplarze są niedawno oddzielane od matki - mimo to od razu w pierwszym roku mi zakwitły. Mam nadzieje, ze bedzie im dobrze i u Ciebie
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies