aga_podlasie
22:01, 01 mar 2016

Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
Po raz kolejny tej zimy podeszłam do zaplanowania nowych rabatek. Im dłużej o tym myślę, tym częściej zmieniam zdanie. W końcu trzeba wbić łopatę i zacząć coś robić, to nie będzie odwrotu.
Razem z moim czterolatkiem, któremu bardzo się to podobało, zrobiliśmy w weekend "pajęczynę" na trawniku.
Przestrzeń została trochę podzielona, wizualnie wydaje się być w porządku. Nowe rabaty będą obsadzone raczej niskimi roślinami.
Łąka kwietna to zbyt wiele powiedziane, ale będą tam krwawniki, czarnuszka, trawy różne, werbena. Być może to już ostateczny plan

Razem z moim czterolatkiem, któremu bardzo się to podobało, zrobiliśmy w weekend "pajęczynę" na trawniku.
Przestrzeń została trochę podzielona, wizualnie wydaje się być w porządku. Nowe rabaty będą obsadzone raczej niskimi roślinami.
Łąka kwietna to zbyt wiele powiedziane, ale będą tam krwawniki, czarnuszka, trawy różne, werbena. Być może to już ostateczny plan



____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
Mój jest ten kawałek ogrodu