Dziś w końcu zobaczyłam - rano pani kosowa poiła się w oczku, tak nieśmiało z brzeżku przycupnęła. A niedawno sroka zażywała pełnej kąpieli - pluskała się cała, potem dziobem czyściła wszystkie piórka... nawet z ogona, w końcu każda sroczka swój ogonek chwali
ja wczoraj wgapiałam sie w zabawy podlotow (dlatego taka pogryziona) sa coraz odwazniejsze, zaczeły rezydowac po krzakach i na trawie. oczko im bardzo przypasowało, pluskały sie na tych płaskich kamieniach na pierwszym tarasie oczka.
To się dopiero zacznie spektakl, inne pójdą ich śladem. Niby takie nic, a jak cieszy.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Dziś pan w ogrodniczym wymyślił by szmatę, którą pień okręcę podlewać wyciągiem z wrotycza. Może i trocinarka by się poddała.
Kiedyś miałam trociniarkę w zdrewniałej gałęzi pęcherznicy. Zobaczyłam w porę, wycięłam, spaliłm i więcej się nie pokazała